obserwatorzy

środa, 26 września 2012

23. o nowościach na półce z butami + moje najlepsze zdobienie :)

hej dziewczyny!
z każdej strony jestem bombardowana na blogach jesiennymi nowościami, czy to butami czy kurtkami czy swetrami! :) ja w poszukiwaniu butów na tę niefajną porę roku byłam już raz, dzisiaj zrobiłam podejście drugie i jestem w siódmym niebie! chociaż początkowo obstawiałam za lekkimi koturnami, to te spodobały mi się, mimo, że są praktycznie płaskie :) do tego wpadły do szafy czarne balerinki za magiczne 20 zł :) bo poprzednie nie nadają się już do chodzenia! :)



butki na jesień :)

i jak? nie wiem czy będą pasować do spódniczek, bo nie są jakieś super delikatne, ale chyba dadzą radę :D

poza tym zobaczcie jakie fajne zdobienie zrobiłam! wg mnie najlepsze jakie miałam na paznokciach :) nawet mojemu tacie przypadło do gustu, a toż to szok, bo zazwyczaj nie zwraca na to uwagi i nie cierpi kiedy smrodzę mu lakierami czy zmywaczem, (szczególnie po tym jak poniszczyłam nim ławę w pokoju :D to goni mnie jak najdalej :D) i do tego jest bardzo proste, wystarczy pomalować połówkę paznokcia na jeden kolor a drugą na drugi i ozdobić złączenie kropkami :) na pewno często będe wracać do tego zdobienia :) i je udoskonale, bo jedne kropki są na diecie a drugie jak widać lubią pączki :p


łatwe zdobienie na paznokciach

ja tymczasem lecę na Wasze blogi i oczekuje piątku, bo w końcu zobaczę mojego (prawie) Żołnierza :D którego nie widziałam od 3 września :o

buziaki :*


sobota, 22 września 2012

22. outfit: turkus w eleganckiej odsłonie z nutką słodyczy!

hej dziewczyny!
co u mnie? zakupiłam olej rycynowy i zamierzam dopieszczać nim moje rzęsy, które od używania zalotki są w tragicznym stanie - są cienkie, połamane i niestety od zawsze jasne na końcówkach; do tego zaczęłam z moją siostrą treningi z Ewką, na razie mamy za sobą pierwszy (i przyznaje się bez bicia, że nie dotrwałam do końca :( choć zaczęłyśmy od tej drugiej wersji) tak czy siak mam nadzieje, że w jednym i drugim będą efekty! jeśli tak się stanie to na pewno dodam wpis i opowiem co i jak :) trzymajcie kciuki!
jak widać wygląd bloga trochę się zmienił - zrobiłam nowy nagłówek, który mam nadzieje zostanie już tu na dłużej, do niego dobrałam tło w tych samych kolorach no i stworzyłam mój mini baner, który będzie widoczny na końcu każdego wpisu :) trochę się namęczyłam, ale myśle, że warto było, jak Wam się podoba?
tymczasem przechodzę do sedna wpisu :p i prezentuje Wam mój outfit :) jest to strój, który miałam kilka dni temu na sobie kiedy jeszcze świeciło słonko :)
zawsze wydawało mi się, że turkus i róż nie idą w parze, jednak kiedy rzucił mi się w oczy ten sweter, pomyślałam, że to będzie świetne połączenie! bo bluzkę/koszulę, którą mam na sobie przerabiałam z mamy duuużą pomocą celowo do tych spodni (w stanie pierwotnym miała rękawki z bufkami); także zobaczcie same :)














spodnie-zwykłe butik| bluzka/koszula-zara+DIY | sweter i buty-nn(allegro) | torebka i gumka z kwiatkiem-market chiński | różana bransoletka - DIY :)

i jak? myśle, że te dodatki dodały takiej delikatności :)
do następnego :*

środa, 19 września 2012

21. o pękajacych naczynkach na nogach.

hej dziewczyny! :)
dzisiaj post z serii tych mało przyjemnych, więc jak wynika z tytułu nie będzie ani o fajnych kosmetykach, ani o paznokciach, ani o ubraniach, ani o niczym co może nacieszyć oko, a wręcz przeciwnie!
jakiś czas temu a konkretnie w wakacje zauważyłam na moich nogach w kilku miejscach małe (nawet bardzo małe, a jednak widoczne) czerwone/fioletowe żyłeczki! od razu się ich wystraszyłam i postanowiłam że muszę coś z nimi zrobić mimo że są małe, tym bardziej, że moja mama ma z nimi ciut większe problemy, a z tego co wiem i co wyczytałam tę niefajną rzecz jaką jest kruchość naczynek, dziedziczymy genetycznie :(
zaczęłam czytać jakieś fora, żeby dowiedzieć się co polecają inne osoby ale nic konkretnego nie wyczytałam, znalazłam jedynie bardzo przydatną informację: Naczynka pojawiające się na nogach należy smarować kremami, żelami i maściami, które w swoim składzie posiadają wyciąg z kasztanowca - uszczelniający ścianki naczyń krwionośnych i zapobiegający ich pękaniu, ekstrakt z miłorzębu - sprawiający, że kruche ściany naczyń będą bardziej elastyczne i poprawiający w nich krążenie lub preparaty z diosminą, które usprawniają krążenie krwi.
i tutaj pytanie do Was, może któraś z Was też ma z tym mniejsze lub większe problemy, albo po prostu coś wie na ten temat i mogłaby polecić mi jakiś skuteczny preparat?!
jeśli nie, to chyba najrozsądniejszym wyjściem będzie po prostu wyjście do apteki i zapytanie o jakiś lek (krem, maść) na to cholerstwo! bo jak na razie jestem kompletnie zielona :)
u mnie są to pojedyncze żyłeczki, jednak dołączam zdjęcie z internetu:


liczę na Was, buziaki :*

niedziela, 16 września 2012

20. o fantazjach na paznokciach + pudrowa bluzka szuka właścicielki :D

hej kochane! :)
miałam się rozpisać, ale mama robi właśnie pyszną kawę z mlekiem i serwuje do tego równie fajne ciacho, więc szkoda było by mi to ominąć :D a więc co dzisiaj? 
pokaże Wam moje 2 zdobienia, jedno na długich paznokciach, które miałam jeszcze nie dawno, a drugie na dużo krótszych, które mam teraz :) i o ile to pierwsze wymyśliłam samodzielnie o tyle przyznaje się bez bicia, że drugie 'zerżnełam' żywcem, (zmieniając tylko kolory) od jednej z bloggerek, która robi różne cuda na paznokciach :D ale w końcu od tego jesteśmy, żeby się nawzajem inspirować, czyż nie? :D



do ideału to im jeszcze daleko, ale może spodoba się Wam i spróbujecie coś stworzyć? :)

co do drugiej części wpisu, mam bluzkę, która szuka właścicielki :) 
30 zł już z przesyłką - myśle, że to dobra cena :)
jej kolor to pudrowy róż, co widać na zdjęciach :) 
stan powiedziałabym idealny! ma minimalną wadę produkcji - którą widać na zdjęciach (pod pachami - z jednej strony jest niżej naszyta) a która nie rzuca się w oczy przy noszeniu :)
oto zdjęcia:




nie mogłam znaleźć żadnego fajnego zdjęcia, żeby pokazać jak leży na mnie, mam tylko takie (jej kolor jest z pewnością taki jak na powyższych zdjęciach - tutaj atakuje flash)

czy któraś z Was byłaby chętna? nie namawiam, aczkolwiek myślę, że świetnie wpisuje się w obowiązujące trendy :) jest pastelowa i lekka :)
tymczasem lecę na tą kawę! już mi pewnie wystygła.. :p
buziaki :*

czwartek, 13 września 2012

19. o tym, co można wyczarować ze wstążeczkowych różyczek - bransoletka DIY! :)

hej dziewczyny! :) 
jak wiecie pisałam, że moja siostra wróciła już na stałe i jak za każdym razem - przywiozła mi wiele drobiazgów/prezentów :) jednym z nich były wstążeczkowe różyczki, na których widok jak powiedziała, od razu pomyślała o mnie, co było strzałem w dziesiątkę, bo zauroczyłam się nimi strasznie! od razu zaczęłam myśleć, co mogę z nich wyczarować..no i te kolory <3
pomysł padł początkowo na przeróbkę swetra, dodania mu trochę uroku (bo i w takim celu zostały zakupione, ostatnio mam na tym punkcie małego fioła :p) - ale to w swoim czasie! dzisiaj pokażę Wam jak słodką bransoletkę udało mi się w prosty sposób wyczarować! może spodoba się Wam tak samo mocno jak mi :)
do jest stworzenia potrzebowałam zaledwie 4 rzeczy: gumki, igły z nitką no i różyczek :) 
(myślę, że na siłę można je wykonać samemu, ale w przyszłości na pewno rozglądnę się i tutaj za tego typu gadżetami, może w pasmanterii :>)
zajęło mi to jakąś godzinkę, bo chciałam to zrobić dosyć dokładnie; oto efekt! 





swoją drogą.. macie jakiś pomysł, jak jeszcze mogę wykorzystać te urocze 'drobiazgi'?!

dzisiaj krótko zwięźle i na temat!
do następnego :*





niedziela, 9 września 2012

18. o tym, że krótkie paznokcie też mogą wyglądać ładnie + TAG :)

hej kochane! :)
pisałam ostatnio, że o długich paznokciach pozostało tylko wspomnienie :) a jak wiecie albo i nie wiecie, bardzo długo walczyłam o długie paznokcie, bo kiedyś obgryzałam i te sprawy.. więc kiedy były już długaśne mi było ciągle mało i mało :p i tym samym musiałam się z nimi jakiś czas temu pożegnać :) ale są w o wiele lepszym stanie niż kiedyś! (chodzi mi przede wszystkim o wielkość płytki, bo odkąd pamiętam miałam bardzo twardą, rzadko rozdwajającą się płytką) więc postanowiłam je jakoś upiększyć i pokazać, że krótkie paznokcie też mogą wyglądać fajnie :) i oto co udało mi się stworzyć (dodam, że robiłam to w nocy i efekt nie jest na tyle dokładny na jaki bym chciała; chociaż na żywo podobają mi się dużo bardziej :D)

 

i jak? chyba nie jest tak źle? :>
ale nie obrażę się jak mi odrosną :)))

co do dalszej części wpisu, to zostałam ostatnio podwójnie otagowana za co dziękuję dziewczynom i cieszę się, że o mnie pomyślałyście :* dzisiaj odpowiedź na jeden z nich, a za drugi zabiorę się innym razem, kiedy nie będe miała pomysłu na wpis :)

do TAGu zostałam zaproszona przez Kasię z bloga:  http://modawedlugkasi.blogspot.com, który polega na odpowiedzeniu na pytania, które zadała osoba zapraszająca do zabawy, a później ja wymyślam swoje pytanie i taguje kolejne osoby :)

1. Jesteś praworęczna czy leworęczna?
*leworęczna :)
2. Jakie jest twoje ulubione ciasto? Możesz podać przepis, chętnie skorzystam :D
*hmmm, ciężko mi wybrać, lubię zawsze te, które mam pod ręką hihi :p
3. Dlaczego szampony do włosów są w różnych kolorach a piana zawsze biała?
*moja jest kolorowa :p<mruga okiem>
4. Co skłoniło Cię do założenia bloga? 
*inne blogerki i ich blogi; długo zastanawiałam się nad założeniem, bo inne blogi śledzę już od dawna, aż w końcu się zdecydowałam i jestem :)
5. Jaki jest Twój stosunek do zwierząt? 
*nie mogę patrzeć jak dzieje im się krzywda, serce mnie wtedy boli więc staram się nie oglądać jakiś drastycznych filmów bo mnie przerażają, jeśli mam możliwość podpisania jakiejś petycji to chętnie to robię, żeby chociaż odrobinę pomóc, bo zbyt wiele sama nie zdziałam :)
6. Co byś zmieniła na świecie? 
 *może to zabrzmi banalnie.. ale ludzi! i przede wszystkim ich nastawienie do innych osób!
7. Czy się czegoś boisz? Jak tak to czego?
*boje się wielu rzeczy, ale często o większości nie myślę. czego? np. utraty bliskich osób, samotności, ciemności, różnego rodzaju robactwa :)
8. Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłaś w swoim życiu? 
*ciężko wybrać, chyba nie ma takiej jednej jedynej :)
9. Jakie jest Twoje ulubione imię męskie? :)
*kiedyś Daniel :) teraz imię mojego Ukochanego, w końcu przyniosło mi szczęście :D
10. Czy wierzysz w miłość? 
*oczywiście!
11. Twoje ulubione filmy? :) 
*szkoła uczuć, wciąż ją kocham, saga zmierzch :)
 moje pytania:
1. Na co wydajesz więcej pieniędzy? Na kosmetyki czy ubrania?
2. Podążasz ślepo za modą, czy wybierasz to co Ci się podoba?
3. Masz możliwość spotkania z POLSKIM aktorem, kogo wybierasz? :D
4. . Gdybyś miała możliwość zmienienia czegoś w swoim wyglądzie to co by to było?
5. Masz problem pogodzenia bloga z własnymi obowiązkami i życiem prywatnym, czy przychodzi Ci to łatwo?
6. Wolisz morze czy góry? I dlaczego?
7. Lubisz przyciągać męskie spojrzenia?
8. Chciałabyś zmienić coś w swoim życiu? Jeśli tak, to co?
9. Lubisz długie spacery?
10. Za co lubisz swoich czytelników na blogu?

TAGuję (najchętniej nie typowałabym nikogo, bo nie wiem, kto lubi tego typu zabawy, a kto nie, ale takie są reguły, więc jeśli nie jesteście zainteresowane to wybaczcie) :
  i wszystkie dziewczyny, które nie brały udziału :)
zapraszam do zabawy!

trzymajcie się ciepło, buziaki :*

wtorek, 4 września 2012

17. hej wesele, wesele! ;-)

cześć dziewczyny! :)
wszystko się trochę uspokoiło.. mój Ukochany już wyjechał, więc teraz mam więcej wolnego czasu, który niestety wypełnia mi tęsknota :) do tego liczyłam, że dostanę pracę na wrzesień, ale niestety 'na razie kiepsko; ciężko powiedzieć kiedy będzie miejsce' ..więc co za tym idzie? humor nie najlepszy, bo miło by było jakoś porządniej spożytkować ten czas i zarobić parę groszy na własne zachcianki.. no cóż..
tymczasem jak wiecie - w połowie sierpnia byłam na weselu, które było oddalone ode mnie prawie 600km! ale warto było przebyć te kilometry, bo zabawa na prawdę była przednia! :)
było dużo młodych ludzi i to idzie jak najbardziej na plus! samych nas z jednej miejscowości było 14 osób! i nie chwaląc się to nam najlepiej szło rozkręcanie zabawy!!
z chęcią poszłabym na kolejne..ale na razie nic się nie szykuje, więc przejdźmy do zdjęć, które przybliżą to jak wyglądałam :)
(zdjęć mam sporo, ale takie które się tu nadają, są dobrej jakości, widać na nich coś więcej niż moje głupie pozy czy miny nie jest wcale dużo :()

wesele:



poprawiny:



a moje wówczas długie paznokcie prezentowały się następująco:
(jeśli mam być szczera, to dopiero te zdjęcia pokazały mi jakie długie miałam szpony! słyszałam wiele komentarzy na ich temat, ale zawsze twardo mówiłam: nie są wcale takie długie, bla bla bla, ale jak to nie?! one były mega długie! nie to co teraz.. :p)


do tego zostałam podwójnie oTAGowana, za co dziękuje Kasi i Magdzie! :) i postaram się w kolejnej notce odpowiedzieć od razu na oba! :)
pozdrawiam Was! i cieszę się, że jest Was tutaj coraz więcej! oby tak dalej :*

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...