obserwatorzy

środa, 3 kwietnia 2013

70. nowa zakładka - SPRZEDAŻ/WYMIANKA :)

hej dziewczyny! 
ja właśnie uciekam na Wasze blogi a potem oddam się rozkosznej drzemce, a Was zapraszam do nowej zakładki, może akurat znajdziecie coś dla siebie :-)


będę ją na bieżąco aktualizować, więc zaglądajcie :-)
buziaki :*

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

69. odrobinę świątecznie + wzorek numer 6.

hej Kochane! :)
jak tam brzuszki pełne? ja najpierw wciągałam, a potem siedziałam i narzekałam że za bardzo się najadłam :D ale taki urok świąt :)
w międzyczasie cyknęłam kilka zdjęć zanim wyszłam do babci :)
muszę postarać się o jakieś lepsze z moimi butkami, zanim się zniszczą i nie będzie co pokazywać :)




mam też mój nie dość że spóźniony to jeszcze mega nieudany wzorek, do którego inspirację wybierała zaczarowanaa :)

inspiracja:
 

mój wzorek:

tylko nie mówcie że ładny, bo mam oczy i widzę :)
zmyłam go od razu po zrobieniu zdjęcia :D i nie żałuję!

do napisania w następnym poście! :*
                 

piątek, 29 marca 2013

68. co u mnie? - mobile mix odc. 4

hej dziewczęta! :)
posty mobile mix cieszą się u mnie dużą oglądalnością, a do tego i ja je polubiłam więc nie zamierzam z nich rezygnować :)

święta świętami, w ogóle ich nie czuje!
pamiętam jak w tamtym roku szłam z koszyczkiem w balerinach i lekkiej marynarce.. a w tym roku? szalik i rękawiczki! porażka :)

a

1. pyszne śniadanko dla mojego P :D :*
2. drobiazgi dla mojej wrednej siostrzyczki! :D
3. wizyta u fryzjera z siostrą, ja siedząca w poczekalni pomiędzy dwiema babkami z mega śmierdzącą farbą na włosach, koszmar :D
4. to nie ja, to siostra tak kusi :D
5. w takim stanie zostawiam każdą wykładową ławkę, przy której mam okazję siedzieć podczas wykładu :D
6. pyszne mini kanapki od siostry! uwielbiam :)
7. bo zdrowy jogurt trzeba pić!
8. żeby jajka były kolorowe.. :D

a tutaj przykładowy zającowaty bałwan, który zdobi nie jedno podwórko tej wiosny :D
tutaj akurat zając z nieopodal Zielonej Góry :) czyli tuż obok mnie :D
(źródło: http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,13622918,Zajac_ze_sniegu___tak_pan_Henryk_chce_odstraszyc_zime_.html)

a co u Was? 
czujecie choć trochę te święta? :)

czwartek, 28 marca 2013

67. Mleczne paznokcie z Viperą :)

witam!
moja siostra od jakiegoś czasu zachwyca się lakierami z Vipery, więc kiedy zbliżały się jej urodziny, wiedziałam że muszę rzucić na nie okiem :) wybór był mały, ponieważ drogeria czekała dopiero na kolejną dostawę a z poprzedniej większość była wyprzedana i półka świeciła pustkami :) jednakże siostra jest zwolenniczką jasnych kolorków, udało mi się coś wybrać :) i padło na numerek 56 z serii Everlasting - lakier do paznokci o przedłużonej trwałości, jest to na maksa rozbielony róż z fioletem :D
w buteleczce wszystko pięknie, ładnie, jednak przejdźmy do zdjęć:


tak wyglądają 4 cienkie warstwy :)
jak dla mnie to może być to lakier taki do frencha, jednak nie jest to nigdzie zaznaczone i słusznie :)
bo jak widać dzięki niemu możemy uzyskać efekt mlecznych paznokci, choć w wersji lekko różowej :)

Moja opinia.
*aktualnie mam tylko jedną buteleczkę z tej firmy, jednak używałam ich już kilka i mogę powiedzieć że są świetne!
*bardzo fajnie się nakładają! nie ma mowy o żadnych smugach czy bąbelkach. 
*lakier schnie dość szybko w porównaniu do innych lakierów (przy 4 warstwach było to jakieś 10 minut? i choć starałam się uważać, to jednak nie zawsze mi to wychodziło a paznokcie zostały w stanie nienaruszonym :) jestem miło zaskoczona!
*do wyboru mamy dużo różnych kolorków, (do których teraz nie miałam dostępu ze względu na brak dostawy)
*po nałożeniu pięknie błyszczy, połasiłabym się nawet o stwierdzenie że wyglądają jak lekko zażelowane.
*ich cena jest stosunkowo odrobinę wyższa, bo około 8-9 zł (ten 8.20), jednak w buteleczce mamy aż 10ml lakieru.
*problemem może być dostępność, ja kupuje je w prywatnej drogerii gdzie jest dużo fajnych firm, których nie ma np. w Rossmanie. 
(firma ma swój sklep online, więc znalazłam go dla Was i można go kupić TUTAJ za 8.99)

ja osobiście serdecznie polecam! :)

i ciekawa jestem czy znacie tę firmę, bo dość rzadko o niej czytam?
i czy skusiłybyście się na taki lakier, czy może nie podoba Wam się nie 100% krycie? :)
jestem bardzo ciekawa i czekam na komentarze! :)

pozdrawiam :*

wtorek, 26 marca 2013

66. Pianka do golenia dla Pań od Venus :)

hej dziewczyny!
nie wiem czy wiecie ale wiosna idzie! (coś dojść nie może, ale w końcu kiedyś musi) i coraz częściej będziemy wystawiać nasze piękne ciałka! w tym także nogi, które powinny (a nie zawsze są) idealnie gładkie :p
a więc dziś o konwaliowej piance do golenia dla Pań :)
słowem wstępu powiem, że 2 razy depilowałam nogi depilatorem i bolało mnie niemiłosiernie, moja twarzy przybierała różne kosmiczne miny, a ciało oblewało się potem :D a więc..wróciłam do tradycyjnej metody czyli do jednorazówek :)
Staram się nigdy nie golić 'na sucho' no bo wiadomo - to nie jest dobry pomysł :) jak mam mało czasu to wystarczy mi zwilżenie nóg (skupmy się tylko na nich) wodą i żelem, jednak kiedy mam tego czasu nieco więcej, zawsze sięgam po piankę :) Na początku podkradałam ją tacie - przyznaje, bo mi ten kosmetyk jednak wydawał się zbędny :) 
Do konkretów..


Od producenta:
Delikatna, kremowa pianka do golenia dla Pań z alantoiną i D - pantenolem. Ułatwia golenie włosów na nogach, pod pachami i w okolicach bikini. Składniki aktywne zawarte w piance regenerują uszkodzoną skórę, działają kojąco i łagodząco. Pianka zapewnia skórze ochronę przed podrażnieniami, działa nawilżająco i łagodząco.

Skład: Aqua, Propane / Butane / Isobutane, Stearic Acid, Triethanolamine, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Cocos Nucifera Oil, Polyquaternium-7, Palmitic Acid, Dimethicone, Lanolin Oil, Parfum, Panthenol, Allantoine, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Oleamide DEA, PEG-14 M, Lilial, Geraniol, Linalool.


Moja opinia.
Pianka zamknięta jest w buteleczce typowej dla wszelkich antyperspirantów, o pojemności 200 ml, za którą zapłacimy 6 zł.
Jej zapach, jak czytamy z opakowania - konwaliowy. Lubię te kwiaty, jednak zapach średnio mi odpowiada. 
Aplikacja jest łatwa, konsystencja gęsta, więc nic nie kapie, nie spada. Możemy ją spokojnie rozprowadzić na nogach. Ja to robię w dość cienkiej warstwie.
Pianka jest dla mnie przydatna, ale najbardziej w tym, że jak obsmaruje nią całe nogi, to potem widzę, gdzie już przejechałam maszynką, a gdzie jeszcze nie :D
Raczej nie zmiękcza włosków, jednak zmniejsza podrażnienia występujące już po goleniu, które niweluje w powiedzmy 50%.
Do tego nie wysusza skóry i jest bardzo wydajna!

A u Was jak wygląda sytuacja z używaniem pianek? A może wolicie żele? :)
Używałyście jej? Czy macie jakąś inną godną polecenia?

do następnego, 
                           

niedziela, 24 marca 2013

65. Krem do rąk w spray'u od Palomy :)

hej dziewczyny! :)
co do tego za oknem, to ja też zrezygnuje z narzekania, bo po prostu szkoda słów, o! :)

Jakiś czas temu wygrałam rozdanie u Kasi, a wśród wygranych kosmetyków, które od razu musiałam pooglądać, pomacać i powąchać znalazłam coś świetnego :) i już po małych testach wiedziałam co zrecenzuję jako pierwsze :) a jest to Intensywnie nawilżający krem do rąk - spray od Palomy, który skradł moje serce :) i może nawet pokusiłabym się o zrezygnowanie z kremów do rąk, które staram się używać regularnie :)



Produkt zamknięty jest w buteleczce z dozownikiem o pojemności 100ml, posiada korek.
Buteleczka nie jest przezroczysta, ale możemy bez problemu zobaczyć ile produktu pozostało.
Konsystencja jest dość rzadka, jednak wystarczy mała ilość (1-2 pompki) aby wystarczyły na posmarowanie rąk, przez co kosmetyk jest wydajny.
Zapach.. obłędny zapach! Zakochałam się w nim! (poprzednio byłam zakochana w żurawinowym kremie do rąk, ale ten zapach to całkiem inna bajka) Jest świeży, orzeźwiający, po prostu cudowny :) i utrzymuje się na dłoniach przez jakiś czas.
Krem szybko się wchłania i choć nie pozostawia tłustego filmu, to dłonie po wchłonięciu są nawilżone, natłuszczone i lekko świecące. Do tego te fajne uczucie świeżych dłoni :-)
Jednak moje dłonie nie są zaniedbane ani wysuszone, a więc osoby, które potrzebują ekstremalnego nawilżenia czy regeneracji mogą z tego spray'u nie być do końca zadowolone :) 

Czytałam kilka recenzji na jego temat, bo ciekawa byłam co sądzą inne dziewczyny i opinie są zróżnicowane.
Ode mnie daje mu 8/10 pkt :)


edit: (dozownik dziewczęta :*)


A Wy miałyście ten spray? Co sądzicie?
Polecacie coś innego z tej serii? :)

do następnego,
   

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...