święta coraz bliżej i każdy nimi żyję, ja też :) już czuje smak uszek z barszczem, mniaaaaaaaami
jednak dzisiaj mało świątecznie, bo chcę Wam pokazać mój ostatni AVON-owy zakup niekosmetyczny!! jakim jest torba, której potrzebowałam do tachania teczek i innych super rzeczy na uczelnię i ta wydała się być idealna :)
może najpierw krótko o firmie, chociaż wiem że 99,9% z Was ją zna :)
AVON to światowy lider na rynku kosmetycznym, oferujący kobietom najwygodniejszą możliwość bezpośrednich zakupów.
Konkurencyjność firmy wobec innych koncernów kosmetycznych płynie niewątpliwie z unikatowego kanału dystrybucyjnego i zapewnieniu klientom indywidualnej obsługi dostosowanej do ich oczekiwań.
Nie wiem jak Wy, ale ja swego czasu nawet nie myślałam, żeby zamawiać tam biżuterię czy właśnie jakieś torebki :) zawsze interesowały mnie tylko kosmetyki, bo w końcu to one są głównymi produktami tej firmy :)
Jednak z czasem ich katalogi zaczęły być bogatsze o rzeczy niekosmetyczne :) i właśnie ostatnio wyczaiłam fajną torebkę, dużą, pojemną, nieco wyróżniającą się ale w dość neutralnym kolorze :) a do tego jeszcze doszła przystępna cena, więc jak mama zapytała czy zamawiać to odpowiedziałam, że TAK :)
i tak oto trafiła do mnie :)
identyko jak ze zdjęcia, jakościowo myślę 5+, jedyny minus a może brak mojej dokładności przy zakupie to fakt, że jest ciut większa niż myślałam i przy codziennym ładowaniu się dwukrotnie a czasem czterokrotnie do autobusu jest małym utrudnieniem :) ale to już osobiste odczucie :)
tutaj kilka zdjęć:
ciekawa jestem czy macie na swoim koncie jakieś niekosmetyczne zakupy (biżuteria, torebki etc.) z tej właśnie firmy? :)
i jak się sprawują? czekam na opinie :)
bo przyznam szczerze, że oferta biżuteryjna coraz bardziej kusi tymi błyskotkami :)
buziaki :*