Dzisiaj post chwalipięcki.. trochę zakupów, kilka wygranych rozdań, łupy kosmetyczne z sortownii:D i kilka niekosmetycznych nowości :-)
Ale po kolei..
Zakupy z Rossmanna i Avonu :-) Skromnie, ale tylko to co potrzebne :-)
Osławiony podkład - niestety - muszę się troszkę opalić do niego, więc poczeka.
Spray termoochronny :-) Wiadomo. Włosy prostuję rzadko, ale strasznie to odczuwają, mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo siostra używa i jest zadowolona.
Kremy NIVEA na dzień i na noc. Zobaczymy czy zastąpią mojego ulubieńca z Ziaji :-)
A poniżej już kosmetyczne łupy z sortownii. Pisałam Wam, że jest tam wszystko! A wszystkie kosmetyki, które przytaszczyłam były nowe, aż żal nie brać. A było tam tego 10 razy tyle, uwierzcie :D
Od lewej..ulubiony perfum mojej siostry- z Lidla, jest świetny!
Czekoladowy żel pod prysznic..ojjjj obłędny zapach!!!! :-) Istna czekolada! Jakby świeżo zaparzona, w kubeczku <3
Antyperspiranty NIVEA - wersja duża i mała, testuję :-) Kremowe zapachy, co średnio lubię, ale całkiem niezłe :-)
Dalej..nabłyszczacz z Avonu. Jeszcze go nie używałam, boje się czy nie wysuszy mi jeszcze bardziej moich sucharków :D
2 masła do ciała, bardzo gęste i treściwe :-) migdałowe i kokosowe. Obłędne zapachy.
I odrobina kolorówki. Koralowa pomadka, o którą często ktoś mnie pyta. I neutralne cienie do powiek :-)
W przeciągu ostatnich 2 miesięcy udało mi się też wygrać 3 rozdania! :-)
Pierwsze - u Moniki:-) Uroczy, czerwony sweterek i piękne miętowe kolczyki :-)
(Lekko się zawiodłam, bo sweterek miał być bordowy, no ale trudno :-))
Bardzo dziękuję!
Drugie rozdanie jakie wygrałam - u Adrianny :-) Nie dość, że nagroda była świetna, to Adrianna zaproponowała jeszcze, że dorzuci mi trochę biżuterii, którą sama robi :-) Jestem bardzo zadowolona :-) Moje serce podbiły miętowe kwiatki, marzyły mi się takie!
Dziękuje raz jeszcze, za świetną przesyłkę!
I trzecia wygrana, u Kasi. Tutaj wygraną była niespodzianka, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Kasia napisała, że dorzuci mi kilka lakierów, więc tylko tego się spodziewałam :-) Ale to co zobaczyłam, przeszło moje oczekiwania :-)
15 kolorowych buteleczek, bananowa odżywka z TBS i wiele innych cudeniek, które widzicie na zdjęciu :-)
Jestem zachwycona, dziękuję :-)
PS. Pamiętajcie - żeby wygrać trzeba grać! :-)
Zapraszam do małego rozdanka u mnie (baner w prawym górnym rogu).
Niżej już nowości niekosmetyczne :-)
Portfel od siostry, który nie zdążył dojść na moje urodziny i dostałam go później.
Ale wiecie co? Jest idealny!!! :-)
Kolejną nowością jest spódniczka od Chłopaka :-) Bez okazji :D A co! Ale żeby nie było, też na to wpadłam i dostał ode mnie 2 koszulki :-)
I ostatnia już nowość.. spodnie/legginsy od siostry, jako prezent na imieniny, które miałam 4 maja :D
I to chyba tyle :-)
Jak o czymś zapomniałam, to nadrobię następnym razem :-)
Dajcie znać czy coś miałyście jeśli chodzi o kosmetyki i czy Wam coś wpadło w oko, jeśli chodzi o inne rzeczy :-)
Uciekam na pierwszą miłość i zieloną herbatę! Słyszymy się w komentarzach :*