hej kochane! ostatnio trochę zaniedbuję bloga, ale za każdym razem jak mam coś napisać to brakuje mi pomysłów, kiedy wcześniej np. leżąc w łóżku mam ich multum! :)
dlatego może Wy mi podpowiecie i doradzicie o czym mogłabym dla Was pisać i co byście chciały zobaczyć na moim blogu, bo chęci do pisania i tworzenia tu czegoś mam ogromne! :) i liczę na to, że z czasem się rozkręce tak, że trudno będzie mnie powstrzymać! :)
na tę chwilę pokaże Wam instrukcję obrazkową, służącą do zrobienia ślicznego koka, tzw. sock bun'a :) pewnie wiecie o czym mowa? w internecie teraz roi się od tego :)
i nie wiem jak dla Was ale dla mnie punkt 5 jest niemożliwy do wykonania! próbowałam kilka razy i za każdym razem włosy mi wylatywały z każdej strony! domyślam się że jest to wina tego że nie są równo podcięte, ale może którejś z Was się to udało?! chwalcie się!
jednak ja, a właściwie moja koleżanka wpadła na lepszy, dużo łatwiejszy w wykonaniu sposób, w którym nie wykorzystujemy żadnej skarpetki ani też gotowego wypełniacza, a rajstopy, najzwyklejsze, cienkie rajstopy! możemy nawet odpuścić sobie lycre! :))) <hihi>
krok po kroku:
1. robimy kucyk, dość wysoko na czubku głowy
2. oplatamy naszą gumkę rajstopami
3. a następnie wszystko owijamy naszymi włosami i w kilku miejscach wpinamy wsuwki najlepiej w kolorze włosów :)
i GOTOWE! kok jest naprawdę ładny!
myślę, że nie jest źle jak na pierwszy raz :) do tego odrobina wprawy i kok jak marzenie :)
myślę, że nie jest źle jak na pierwszy raz :) do tego odrobina wprawy i kok jak marzenie :)
pewnie też macie te próby za sobą?
a patrzcie co udało mi się stworzyć w jakieś 10 sekund kiedy szłam się opalać i chciałam na szybkiego związać włosy:
jak to zobaczyłam w lustrze od razu poleciałam po aparat! haha
wyszło urocze cudo na głowie :)
tymczasem lecę na Wasze blogi! do następnego! :*
koki robią furrorę ostatnio;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakochałam się w kokach :)
OdpowiedzUsuńWow ale super Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńmusisz naprawdę mocno przycisnąć, i zauważyłam, że najlepiej wychodzi właśnie jak mocno przyciśniesz i zostawisz do tego czasu aż gazeta przyschnie, długo to nie trwa nawet nie całe pół minuty :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :) i oczywiście efektem końcowym pochwal się na blogu :)
a kok wyszedł Ci mega :) możesz go odtworzyć albo zrobić jakiś tutorial? hehe :P :D
Najlepiej żeby lakier był suchy :)
OdpowiedzUsuńChodzi mi o to cudo, które stworzyłaś w 10 sekund :P
wooow cudenka tworzysz na glowie ;D niesttey ja mam odstajace uszy i jedyne co to chodze w rozpuszczonych :D
OdpowiedzUsuńprześliczne masz włosy, kolor taki zawsze jak mnie się marzył ;>
OdpowiedzUsuńblond nie wyszedł mi nigdy, mimo wielu prób - zawsze kończyłam z rudością ;c
no to tak wiem wiem ;DDD ale ja i tak nie potrafie sie przemoc ;D
OdpowiedzUsuńJest to jakiś pomysł z tą rajstopą :D Muszę poczekać, aż mi włoski jeszcze urosną i zacznę eksperymentować :D
OdpowiedzUsuńna pomysł z rajstopą w życiu bym nie wpadła :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚliczne upięcia :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie;) Bardzo podoba mi się sock bun i mam nadzieję, że będę mogła go zrobić na dłuższych włosach;)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda :D aż sama jutro muszę spróbować ogarnąć to na swoich włosach :)))
OdpowiedzUsuńBuuuuuziak ! :*
Jak patrzę na takie zdjęcia to tak żałuję, że jakiś rok temu ścięłam włosy! :( Bardzo podobają mi sie takie koczki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Fantastycznie to wygląda przecież! ;))
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają takie koczki! :)
OdpowiedzUsuńA Ty kochana pisz o tym, o czym chcesz pisać - ważne, być się dobrze w tym czuła ! :)
ślicznie! a moja torebka to Primark oczywiście :)
OdpowiedzUsuńEee fajnie:) wyszło ci ślicznie.Ja nie używam skarpety tylko ,,druciak,, z primarka.
OdpowiedzUsuńWow, świetne fryzurki :D zaraz czegos spróbuje :)
OdpowiedzUsuńxox,Pati♥
holdmelikeapillow.blogspot.com
ha ha pomusłowe :P
OdpowiedzUsuńI.
czemu mi tak nie wychodzi ładnie
OdpowiedzUsuń