hej kochane! :)
czy tylko ja jestem dzisiaj taka senna? :) masakra! jak tylko do Was napiszę to uciekam przed tv, pod kocyk :-)
dzisiaj kilka słów o brązowej kredce do oczu, a konkretniej o konturówce do oczu w kolorze brązu od Wibo/Lovely :)
kupiłam ją przez przypadek; siostra wyczaiła w Rossmannie i mówi 'patrz jaka fajna, nada się do brwi' :D i wrzuciłam do koszyka, bo na prawdę brąz długo za mną chodził a jakoś tak nigdy nie zwracałam szczególnej uwagi na kredki :)
no i co? i jestem bardzo zadowolona! głównie z tego powodu, że blondynka z czarnymi brwiami, to tak trochę nie bardzo, chyba że ma chociaż ciemne oczy, to jako tako wygląda, jednak ja - zielonooka :> musiałam bardzo się pilnować żeby nie przesadzić z intensywnością :)
a jeśli w parze idzie dobre się sprawowanie, to już w ogóle super!
moja opinia:
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to jej długość - jest na prawdę długa w porównaniu z innymi kredkami, aż ciężko było jej zrobić zdjęcie, żeby było widać nadruk. Ale jest też miękka, przez co dość szybko się zużywa.
Używam jej w sumie tylko do brwi (bo nie używam kredek do malowania oczu) i spisuje się na prawdę fajnie. Dzięki swojej miękkości możemy w sposób łatwy pomalować nią brwi, tak aby ładnie połączyły się z włoskami, a nie odróżniały od nich. Moje brwi są dość krótkie, przez co zawsze lekko je 'domalowywuję' ale łączenie jest prawie niewidoczne.
A co z ścieraniem? Ściera się, jak każda kredka, ale w dość wolnym tempie. Po całym dniu zajęć jak wracam, kolor jest trochę jaśniejszy, mniej intensywny, jednak kredka jest na miejscu, na którym ją nałożyłam w momencie porannego makijażu :-D
Wiem też, że jej długotrwałość zależy od podkładu jaki nałożymy, na Lirene i Under20 trzymała się krócej, niż na tym którym aktualnie używam - Bell.
W kilku słowach: polecam dziewczyny! jest fajna i niedroga (coś około 5zł).
Ciekawa jestem czy Wy używacie kredek do brwi? Macie jakieś swoje, sprawdzone? :)
i co sądzicie o blondynkach w kruczoczarnych brawiach? :)
do następnego! :*
moja kredka do oczu skończyła się ostatnio i nie używam od tamtej pory żadnej, musze się na jakąś skusić :)
OdpowiedzUsuńładnie Ci z pomalowanymi brwiami :) Ja używam zestawu do stylizacji:) W sumie rzadko, bo przed szkołą nie mam dużo czasu, żeby ładnie pomalować brwi.
OdpowiedzUsuńkresek do brwi nie uzywam a senna ja tez dzis strasznie jestem :)
OdpowiedzUsuńKochana nazwa już wybrana jesteśmy Paznokciowym teamem :)
Mam taką samą tylko czarną i używam ją do oczu bo nigdy nie próbowałam do brwi ;) Ale z pewnością spróbuje tylko muszę zakupić ;D
OdpowiedzUsuńśliczna kreseczka :) Moniś masz boskie oczy ♥
OdpowiedzUsuńja do brwi używam cieni bądź wosku :)
OdpowiedzUsuńa blondynki w kruczo-czarnych brwiach hmmm nie widzi mi się to :P możesz spróbować, bo na pewno to zależy od odcieniu tego blondu, ale pamiętam jak na zajęciach robiłyśmy henne i skończyła się brązowa... i koleżanka -taki typowy blond aniołek miała mocno czarne brwi, nie pasowały jej i zmywała czym się dało :P
Ja zazwyczaj podkreślam brwi cieniem i pędzelkiem :)ale kredki też lubię
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt, nie wygląda tak sztucznie :) Plus, że jest tania również, muszę się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńBlondynkom i kruczoczarnym brwiom mówię stanowcze nie!:D Z resztą ja mam ciemne włosy i brwi tez ale nie wyobrażam sobie malować ich dokładnie czarną kredką. Konturówki używam jedynie do wypełnienia braków a nie do obrysowywania po całości:) A Tobie ten brąz bardzo pasuje:)I nie rzuca się tak w oczy:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wysuwaną kredkę z Essence:)
OdpowiedzUsuńMam ją, od czasu do czasu używam jej do brwi fajna jest :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją. Jej długość to jest naprawdę coś. Spisywała się nawet OK, tyle ze ja ja czesciej na górna powiekę do kreski stosowałam, bo do mich brwi była za jasna. Szlak chciał ze pomimo swojej długości gdzieś mi się zapodziała i juz jej nie mam :( CO do sennosci to w 100 proc sie z Tobą zgadam, dziś każdy taki zamulony chodzi. Mnie bardzo głowa bolała. Nie lubie takich dni :)
OdpowiedzUsuńJa jestem teraz na etapie zapuszczania swoich:P
OdpowiedzUsuńJa ogolnie mam ciemna brwi, więc nic z nimi nie robie poza uczesaniem i utrwaleniem... dziwnie sie czuję w wypełnionych ;p
OdpowiedzUsuńa co do blondynek ... nie wszystkim pasują ciemne brwi ...
No widzę, że muszę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńU mnie się Ona nie sprawdziła, bardzo szybko blaknie i nie trzyma się długo ;(
OdpowiedzUsuńmy - blondynki z natury mamy jasną oprawę oczu, myślę ze ich przesadne przyciemnianie nie przynosi korzystnych efektów.
OdpowiedzUsuńczasem używam właśnie kredki do brwi:)
Ja do podkreślania brwi miałam żel Delia, ale już się skończył, więc wykańczam paletkę Essence, a niedawno kupiłam kredkę Essence :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńużywam dokładnie tej samej :)))) kiedyś byłam blondynką i mocno podkreślałam brwi ale z biegiem czasu np patrząc na zdjęcia wiem, że nie wyglądało to dobrze, mając ciemne włosy jak najbardziej ok ale blondynki powinny zachować swój przybliżony naturalny kolor:)))
OdpowiedzUsuńJa używam henny;p próbowałam kilka razy podkreślić brwi kredką, ale zawsze kończyło się to katastrofą;p
OdpowiedzUsuńBlondynki z czarnymi brwiami jak dla mnie - nie.
OdpowiedzUsuńJa używam tej samej kredki do brwi tylko, że czarnej i uwielbiam ją. Używam jej dziennie, chyba, że mam akurat hennę i zużyłam jej dopiero połowę a kupiłam ją chyba w sierpniu. Więc wcale się tak szybko nie zużywa.
oo widze ze cyba jedna czesc juz masz za soba co nie ;D? < 3 ja jesczez tez nic nie mam :D a musze cos wybrav i napisac ^^ nie wiem kiedy to ogarne ;))
OdpowiedzUsuńpiekna kreska ;) Wygladasz przeslicznie ;)
używałam brązowej kredki, ale z czasem przerzuciłam się na ciemno brązowy cień. Sprawdza się idealnie. W najbliższym czasie planuję skusić się na henne. Może wyjść ciekawie haha
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńfajny efekt :)
OdpowiedzUsuńja używam tuszu do brwi z Wibo, dyscyplinuje włoski i nadaje im kolor, ale nie wiem, czy dla blondynek nie byłby za ciemny
Brązowa? Wygląda jak czarna ;). Co do blondynek w kruczo czarnych brwiach to uważam że niektóre dziewczyny wyglądają naprawdę przepięknie i intrygująco, ja natomiast w takiej wersji wyglądałam źle, a robiłam to henną więc przez jakiś czas musiałam się trochę pomęczyć ;). Teraz farbuję na brąz
OdpowiedzUsuńCzaje ;D Zapewne zrobiłabym tak samo z tym, że nie mam ani jednej recenzji z wibo chyba ;DDD
OdpowiedzUsuńhej :)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo jasne brwi wiec tez je kredkuje ;D mam kredke juz ogryzek jakis z rynku ale jest the best ;D
obserwuje i zapraszam do mnie :)
Witam. Chciałabym zaprasić Cię na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko, bo jest również kilka sztuk biżuterii hand-made i drobiazgów do tworzenia biżuterii :) Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
OdpowiedzUsuńa ja zwrociłam uwage na coś innego, pieprzyk w ciekawym miejscu hehe;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na małą wyprzedaż, może coś Cię zainteresuje, a niedługo dalsza część kolorówki;) http://ankowata.blogspot.com/2013/03/wiosenna-wyprzedaz-lakierow-do-paznokci.html
Ładnie wykonana kreska:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs:)
Do wygrania kosmetyki z CLINIQUE
http://nowakosiaaa.blogspot.com/2013/03/competition.html
wspaniała recenzja, świetny post!
OdpowiedzUsuńuwielbiam kredki do oczu !
pozdrawiam
U mnie niestety te kredki się nie sprawdzają :( Faktycznie jest bardzo długa, cena atrakcyjna ale ściera się strasznie szybko.
OdpowiedzUsuń