Zapisałam się też ostatnio do projektu u Mix Of Life "Zmalowane melodie" KLIK KLIK, który rusza 23 września. I Was także zapraszam, bo jego założycielka miała genialny pomysł i już czuję, że ten projekt to fantastyczna sprawa :D
Tymczasem dzisiaj pokazuję Wam moje ostatnie paznokcie, jeszcze za czasów względnej długości (wspominałam, że na inwentaryzacji mi się złamały i obcięłam na zero? :()
A goszczą na nich.. urocze misie :-) zobaczcie same:
I jak Wam się podobają?
Według mnie są przeeesłodkie :-)
ale słodkie! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs z preska :)
http://paulinowyblog.blogspot.com/2013/09/konkurs-z-preska.html
Słodziaki. Wyglądają prześlicznie. :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie http://mirabelka1993.blogspot.com/
Ale Ty jesteś pomysłowa z tymi paznokciami :) Ja połamałam paznokcie na wakacjach, nawet nie wiem gdzie, chyba na zjeżdżalniach. Teraz też zapuszczam na nowo.
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi, którzy mają cierpliwość do takich rzeczy :))
Ale świetne :)
OdpowiedzUsuńświetne, szkoda że top odrobinkę czarny lakier rozmazał :(
OdpowiedzUsuńale cudowne!
OdpowiedzUsuńwyszło uroczo :)
OdpowiedzUsuńpandy atakuja hahah:P
OdpowiedzUsuńCudne pandunie:)
OdpowiedzUsuńjejjjj jakie one są słodziutkie ^^ '
OdpowiedzUsuńlubię pandy :D następnym razem zrób koalę, też są spoko :D
OdpowiedzUsuńsą świetne
OdpowiedzUsuńprzesłodkie pandy :D
OdpowiedzUsuńAle słodziaki;)
OdpowiedzUsuńKocham pandy<3 a pazurki już co raz dłuższe!
OdpowiedzUsuńsą bardzo bardzo słodkie ! :>
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kształt paznokci, muszę swoje jeszcze trochę zapuścić i będzie super :)
OdpowiedzUsuńBrawo za cierpliwość do robienia takich paznokci, ale efekt świetny :*
Oczywiście obserwuję
myprettydress.blogspot.com
Ale słodziaszne pandziorki :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie pytania: Tak, jestem nauczycielem, a konkretnie wspomagającym ( a więc praktycznie każdego przedmiotu ;)) chłopca z autyzmem ( z zespołem aspergera).
boskie są ♥
OdpowiedzUsuńAle słodziaki, super :)
OdpowiedzUsuńTylko chyba ślepe są bo nie mają źrenic :D
świetne te pandziochy:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńurocze misiaki! super pandki.
OdpowiedzUsuńśliczne!:)
OdpowiedzUsuńale kochane! :*
OdpowiedzUsuńjakie słodziaki. :D
OdpowiedzUsuńBo są przesłodkie i widzę, że nawet nie są takie trudne do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńJak to ścięłaś swoje śliczne długie paznokcie? kurcze szkoda, ale odrosną :)
No te pandy są przesłodkie l(
OdpowiedzUsuńoj jeju jakie słodkie pazurki!
OdpowiedzUsuńHaha!
OdpowiedzUsuńEkstra!
powiem tyle: TEŻ CHCĘ TAKIE :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się :) :) !!
OdpowiedzUsuńAle słodziaśne!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie ;)
http://red-and-black-life-style.blogspot.com/
Śliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten projekt,może też się skuszę:)
Śliczne! <3
OdpowiedzUsuńpomysłowe
OdpowiedzUsuńwitam imienniczkę:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdobienie, szkoda, że ja nie mam takich pazurków, świetny kształt i widać, że są dość mocne! :)
bardzo fajnie wymyśliłaś te pandy:)
świetny efekt, pandy są urocze :) ja niestety mam ograniczone zdolności i zazwyczaj maluję paznokcie jednym kolorem ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie ta sama myśl mi się nasunęła, jak je ujrzałam- przesłodkie! :) I przeurocze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dokładnie wykonane, podoba mi się! ;)
A co do mojego zakupu z apteki- olejku z drzewa herbacianego, to kupiłam go w celu likwidacji wyprysków. Smaruje się "dziada" jeszcze jak siedzi pod skórą i wtedy prędzej wychodzi i można się go pozbyć. Później jeszcze smaruję miejsce po nim i też dużo szybciej się goi, no mówię Ci- reeeeeweeeelacja! :D
Kup, kup, polecam po stokroć :D
UsuńSuper propozycja , jak paznokcie mi podrosną to na pewno ja wykorzystam ;)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł ;-) lubię podziwiać u kogoś takie wzorki ;-)
OdpowiedzUsuńMożna na noc, ale nie trzeba :) Jak uważasz. Ja czasami zostawiam na godzinę, czasami na kilka, a czasami na noc ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te pandki :) ja mam ochotę na zmalowanie brązowych misiów :)
OdpowiedzUsuńwyglądają ekstra, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :) http://myperspecttive.blogspot.com/
super pazurki ! moje niestety w ostatnim czasie sie połamały, ale gdy odrosną z pewnością się skusze ! ;)
OdpowiedzUsuńOjej takie typu notki wpadaja w oczy jak i zachecaja do zaobserwowania!
OdpowiedzUsuńSuper inspiracja, bardzo fajny pomysl, dlatego biore sie za swoje :)
Bardzo dziekuje za odwiedziny i komentarz ktory zostawilas po sobie :)
Oraz zapraszam ponownie :)
buziaczekgirloo.blogspot.co.uk
urocze te pandy :D
OdpowiedzUsuńbardzo wesołe i nie takie trudne w wykonaniu
OdpowiedzUsuńale rewelacyjne! <3 zapuszczam pazurki, a zdjęcia dodaje do zakładki co by nie zapomnieć! :)
OdpowiedzUsuńkung fu pandy - kozackie są:D
OdpowiedzUsuń