Witam Was :-)
Jako, że mamy niedzielę, to przygotowałam luźny post :D Przegląd zdjęć z mojego telefonu z miesiąca marca. Bo jednak takie miesięczne przeglądy to chyba będzie najlepsze rozwiązanie :-)
W kolejnych postach możecie spodziewać się świetnej odżywki do włosów, pysznej zapiekanki ryżowej i oczywiście zdobień paznokciowych :D
Tymczasem zapraszam do rzucenia okiem :-)
1. Wiosenne kanapeczki :-) mmm, pychota. Przed chwilą wciągnełam podobne z pomidorkiem :D
2. Różowa lampeczka, kupiona w 'Bricomarche' :D Umila mi każdy wieczór.
3. Sok pomidorowy - lubię :-) A Wy?
4. A to prezent na dzień kobiet od mojego P :-) Kwiatków w tym roku nie było, buuu :p ale tata, dziadek i wujek nadrobili :D
5. Bo film u koleżanki na stancji jest lepszy niż jakieś tam zajęcia, hehe :D Tutaj akurat była chyba dość długa przerwa pomiędzy jedynymi a drugimi :-) (po lewej moja siostra - studiujemy razem :D)
6. Najlepsze drugie śniadanko! Rogalik z orzechowym nadzieniem, ciepła czekolada i krówki :D +100% cukru :D - czasem można
7. Sprawca pół wanny piany i pięknego zapachu mmmmmmmmm
8. Porządki w lakierach. Jakieś 8 sztuk poszło do śmieci, a kolejne 4 niedługo będą szukać nowego domku :-)
9. Ostatnio polubiłam się bardzo z musli :D Próbuję różnych kombinacji.
10. Porcja słodkości :D Jakbym wzięła całe pudełko, to szybko by zniknęło :p
11. Czekolada od Misia :-)
12. A tak pakujemy na siłowni. Przypozowałam oczywiście tylko to zdjęć :p ledwo utrzymałam haha
13,14,15,16 - trochę mnie :D taka sesja w lustrze :D Przed wyjściem do znajomych :-)
17. Park krasnala i pyszne lody :-) - idealny sposób na spokojną niedzielę. Dzisiaj może też się wybierzemy :-)
18. Owsianka.
19. Pyszne śniadanko u koleżanki, zrobione przez nią i podane do łóżka po imprezowej nocy. :-) Najlepsze!
20. Lakierowe szaleństwo :p Nie wiedziałam na który się zdecydować. Raz na 4, raz na żaden. A w sumie kupiłam jeden :p
21. Coś zdrowszego - zielona herbatka, pełnoziarniste ciastka i wafle.
22. Idealny sobotni poranek <3 Coś słodkiego, kocyk i 'na wspólnej' a potem fruuu, do porządków!
23 i 24 to słodkości bez których nie umiem żyć :p czekoladki pojawiły się drugi raz, ale dopiero teraz zobaczyłam :-)
Jak widzicie marzec był u mnie słodki :-) Kwiecień też taki jest - moje urodziny hihi
Piszcie co u Was słychać!
z Eveline tez jest serum do posladkow :D tez fajne :)
OdpowiedzUsuńtaka różowa lampka pasowałaby mi do pokoju :)
OdpowiedzUsuńmasz śliczne usta! takie pełne :)
Ależ pyszności, mmmm :))
OdpowiedzUsuńteż nie potrafię żyć bez słodkości! :D
Okropna jesteś, Ty już wiesz czemu!!!! :o
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię takie posty :) Ja też ostatnio polubiłam się z musli :)
OdpowiedzUsuńJejć, ileż słodkości.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ptasie mleczko :D
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś ochoty na słodycze:)
OdpowiedzUsuńswietny mix i pysznosci na zdjeciach :D
OdpowiedzUsuńsuper mix :)
OdpowiedzUsuńjakie smakowite jedzonko widzę, mniam :)
OdpowiedzUsuńaleeee słodkości! :P
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie miesiąca, super się je czyta :) nie wiedziałam, że studiujesz z siostrą, fajnie tak :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie bo koksiłybyśmy razem na siłowni :D
A mojej siostrze chodziło o mój gigantyczny odrost, to ona pilnuje moich włosów. Dostaję tylko telefon "Kasia czas coś zrobić z Twoimi włosami" a ja potulnie siadam a ona robi :P
Fajne podsumowanie miesiąca, super się je czyta :) nie wiedziałam, że studiujesz z siostrą, fajnie tak :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie bo koksiłybyśmy razem na siłowni :D
A mojej siostrze chodziło o mój gigantyczny odrost, to ona pilnuje moich włosów. Dostaję tylko telefon "Kasia czas coś zrobić z Twoimi włosami" a ja potulnie siadam a ona robi :P
Jaki uroczy serduszkowy kubeczek :)
OdpowiedzUsuńKanapki po imprezie podane do łózka - b e z c e n n e ;) hehe :)
Udaję że nie widzę tych słodkości ---> dieta arrrrwrr ;)
ostatnio wykończyłam ten płyn do kąpieli z OS :) zapach cudny :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Kolezanki, ktora Ci sniadanka po imprezie do lozka taszczy ;D! Ile slodkosci! Smaka mi na wiosenne kanapki narobilas ;) Tak sie wlasnie zastanawialam, jak Ty te hantle- cza jak to sie zwie, utrzymujesz ;P
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz fajny kubeczek :-)
OdpowiedzUsuńzawsze jak czytam miksy mam tyle do powiedzenia a potem wszystko zapominam :D i tym razem nie mogło być inaczej :D
OdpowiedzUsuńAle po kolei :D
- wiosenne kanapeczki - takiego smaka mi zrobiłaś że i ja dziś zrobię sobie na kolacje coś podobnego :)
- piękna lampka nocna
- sok pomidorowy!? fuuujka :D blee jak mozesz to pić ;D
- na tą milkę też nabrałam ochoty :D a nie jadłam tej nowej jeszcze :D w ogole malo jem 'milek' (jak to odmienić xd)
- co do ćwiczeń sama miałam zacząć ćwiczyć ale teraz ta sobie myślę - moze po świetach :D
- koszulka cudowna! :)
- parówkiiiii! o mamo ale bym zjadła - moze są w lodówce :D jak tak to jem na kolacje ;D
- lodów za to jeszcze w tym roku nie jadłam
- miyo - uwielbiam <3 a teraz ścięłam tak paznokcie jak ogryzki ze chyba na pocieszenie kupię nowy lakier xd bo po tym jak pomalowałam je ostatnio tak mi się kciuk rozdwoił do polowy paznokcia prawie że obcięłam go do samego opuszka ;(
To chyba tyle ;D
:***
Usuńja też lubię jak ktoś zostawia długie komentarze wtedy bardzo się cieszę ;D I szczerze do monitora :D
Nie było parówek :((
skąd ja to znam - tyle lakierów a nie ma czym pomalować paznokci hhaha :D
Ja nie lubię soku pomidorowego ;p
OdpowiedzUsuńZa to ten zapach żelu OS bardzo lubię :D
ciekawi mnie jak sprawdzą się olejki marion:)
OdpowiedzUsuńNie cierpię soków pomidorowych! :) Ale uwielbiam milkę! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Najbardziej podoba mi się zestawienie trzech zdjęć słodkości i pyszności, a potem czwarte na siłowni :D
OdpowiedzUsuńlubię takie posty tak samo jak zaglądanie do torebek :D
tą milkę caramel to bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńO mamo, ile tu u Ciebie słodkości, no wiesz co! Idę zjeść cukierka:P
OdpowiedzUsuńBlee sok pomidorowy, mój ojciec go uwielbia. Za to wszelkie zdjęcia ze słodyczami uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńteż nie wiem, gdzie go będę nosić, ale chcę :D
OdpowiedzUsuńo tej porze oglądam tyle słodkości:D zgłodniałam niestety:(:D
OdpowiedzUsuńNo w zasadzie to i ja ich tam nie zauważam, ale ona ma obsesję na punkcie włosów i coś jej tam nie pasowało :P swoją drogą dzisiaj mnie dorwała i już mam pomalowane włoski :)
OdpowiedzUsuńNo jakoś tak mi się udało wygrać 8 rozdań, szaleństwo, sama nie wierzyłam :) Pamiętam jak przed pierwszą wygraną marudziłam mężowi, że na tyle rozdań się zapisałam, a nic nie mogę wygrać. On zaczął mnie pocieszać, że w końcu mi się uda i wygram coś. Wzruszyłam tylko ramionami. On w tym czasie poszedł na dół robić sobie herbatę a ja sprawdzałam wyniki rozdań. Na drugim z kolei okazało się, że wygrałam, byłam w szoku, a mój mąż mógł sobie ulżyć mówiąc "a nie mówiłem" :P po pierwszej wygranej jakoś tak się posypały kolejne :)
Ileż słodyczy, ale mi narobiłaś apetytu, a jestem jeszcze w pracy :(
OdpowiedzUsuńW sklepie rtv/agd Avans w Centrum Handlowym :)
Usuń