Lato się jeszcze nie skończyło, mało tego..zapowiada się gorący weekend! Ale postanowiłam już teraz przedstawić Wam moich ulubieńców, bo zgromadziłam już grupkę kosmetyków, których namiętnie używam w ciągu ostatnich miesięcy.
Staram się aby było tych produktów nie mniej niż 5, no i tyle też udało mi się tym razem zebrać :-)
I co my tutaj mamy?
1. Garnier Fructis - szampon przeciwłupieżowy. Zazwyczaj szampony nie robią na mnie żadnego wrażenia, ale ten jest fantastyczny! :-) Pachnie przepięknie i zapach utrzymuje się na włosach do kolejnego mycia. Dobrze oczyszcza, dobrze się pieni, ale uwielbiam go głównie za poczucie mega świeżości na włosach. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim :D No cudo :D
2. Adidas, fioletowa woda toaletowa. Lekka woda toaletowa, która nie utrzymuje się długo na ciele, ale na ciepłe dni spisywała i spisuje (chociaż zostało dosłownie kilka kropel) się super :-) Można używać jej często, bez obaw, że będzie pachnieć za mocno/za ciężko. Lubiłam też ją nosić w torebce, żeby się spryskać w ciągu dnia.
3. Mandarynkowa oliwka do skórek. Niestety nie wiem jakiej firmy, bo ją dostałam a nie ma żadnego oznaczenia. Ale pachnie przepięknie i świetnie nawilża skórki. Używam jej szczególnie po zrobieniu hybryd, aby poprawic stan skóry wokół paznokci i spisuje się super!
4. Kredki do ust z Wibo, w kolorkach 3 i 4. Opisywałam je tutaj, jeśli macie ochotę przyjrzeć im się bliżej :) Neutralne kolorki, idealne na co dzień. Dobra pigmentacja, trwałość też okej, no i kosztują grosze.
5. Krem BB z Lirene. Spisuje się u mnie super. Używam go ostatnio codziennie, dokładając tylko odrobinę podkładu, bo jak na krem bb przystało - nie kryje dobrze, ale na lato stwierdziłam, że wystarczy. Na dniach pojawi się jego recenzja, także opowiem więcej :)
I to już wszystko! Znacie któregoś z moich letnich ulubieńców? Koniecznie dajcie znać :-)
Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, ale bardzo zaciekawiłaś mnie szamponem i tą świeżością :D Muszę go wypróbować, jak tylko trochę moje zapasy się zmniejszą :).
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać!:)
UsuńNie znam żadnego z Twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuńZnam adidasa i miło wspominam - pewnie jeszcze kiedyś go kupię, chociaż niebieską wersję chcę teraz :D Kredki wibo też na pewno wypróbuję, chociażby na promocji w R.
OdpowiedzUsuńPogoda mówisz, że będzie upalna w weekend? Znakomicie! <3 :D
Wąchałam chyba i jak dla mnie za słodka, chociaż dobrze nie pamiętam :D
UsuńTaaaak :D udanego wyjazdu :*
Z tego co kojarzę to ona taka właśnie świeża była i delikatna :D haha :D
UsuńHaha wygralysmy <3
Usuńaż powącham w biedrze :D
UsuńAdidas kojarzy mi się z liceum, zawsze kupowąłam i dostawałam te wody:) bardzo delikatne, ale pachną ślicznie:) za szamponami Garniera jakoś nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMi z tym okresem kojarzy się woda C-thru ta zielona :D
UsuńWody z Adidasa bardzo lubię, choć ostatnio przerzuciłam się na mgiełki z B&BW, bo znalazłam tam swoje ulubione zapachy <3
OdpowiedzUsuńUżywam tego szamponu z Garniera oraz wody z Adidasa :)
OdpowiedzUsuńI jak sie spisują? :)
Usuńwoda z Adidasa ma taki świeży zapach, idealny na wakacje, a co do szamponu to również jestem z niego zadowolona :)
UsuńFioletowa woda toaletowa Adidasa - uwielbiam :) ❤
OdpowiedzUsuńNie znam nic, ale chętnie wypróbuję szampon Garniera, bo ostatnio ciężko mi znaleźć jakiś dobry...
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie używałam Gatnier Fructis, ale obecnie jak widzę mam zaległości, bo tefo szampinu naeet nie kojarzę :)
OdpowiedzUsuńpoki co nie uzywalam tych produktow :)
OdpowiedzUsuńWoda adidasa jest świetna :)
OdpowiedzUsuńSandicious