hej Kochane :)
ja już mam w 100% wakacje! dzisiaj poznałam wynik ostatniego egzaminu - pozytywny :D więc mogę działać na pełnych obrotach, tym bardziej, że póki co nie mam żadnych wakacyjnych planów, a mój Ukochany jedzie w poniedziałek na poligon do końca miesiąca..akurat teraz jak mam wolne! ECH!!!
przychodzę do Was z denkiem czerwcowym, o dziwo w miarę na czas :)
nie jest tego dużo, ale jak na jeden miesiąc to całkiem nieźle..
włosy:
1. Joanna, farba do włosów 212 'szlachetna perła' tania o dobra :) +za lekki brzoskwiniowy zapach :) recenzja tutaj - KLIK KLIK
2. Alterra, nawilżająca maska do włosów suchych i zniszczonych - spisywała się nieźle, włosy były sypkie i łatwiejsze do rozczesania, z nawilżeniem średnio sobie radziła, jednak moje włosy były już dość mocno wysuszone i wolałam je podciąć niż nieudolnie próbować regenerować, kupię ją na pewno jeszcze. może obciążyć włosy, trzeba dobrze spłukać. polecam wypróbować u siebie :)
3. Nivea, szampon z odżywką - zwyklaczek, oczywiście odżywka 2w1 nie zastąpiła mi osobnej odzywki i używałam takowej po każdym myciu. Ładnie pachnie, dobrze się pieni, jednak nie zauważyłam żadnego odżywienia.
4. Garnier, szampon ochrony - wydaje mi się, że może odrobinę chronił kolor, bo włosy mi tak szybko nie zżółkły, jednak używałam go naprzemiennie, więc ciężko stwierdzić. Plątał nieco włosy.
5. Garnier, odżywka do włosów suchych i zniszczonych - całkiem przyjemna, fajnie zmiękczała mi włosy i ułatwiała rozczesywanie, jednak znam lepsze odżywki, jeśli chodzi o działanie na moich włosach (chociażby isana) więcej - KLIK KLIK
ciało:
6. Luksja, żel pod prysznic - cudak! świetnie się pieni, dobrze czyści, pachnie obłędnie, nie wysusza! czego chcieć więcej od żelu?!
7. Garnier, balsam brązujący (kupiony w Holandii dlatego nic po polsku) - zapach okej, jednak rano czuć ten specyficzny zapach, za to efekty super :) nie byłam pomarańczką, ale trzeba uważać. Raczej nie zdarzały mi się żadne smugi czy zacieki. Konsystencja rzadka a przez to i baaaardzo wydajny! Chcę przetestować sun ozon (polecacie?) ale szczerze polecam! :)
8. Avon, spray do ciała o zapachu arbuza. Fajny, raczej słodki zapach, miałam całą serię i przy użyciu żelu, balsamu i tego spray'u zapach był wyczuwalny, jednak sam spray szybko ulatuje, więc raczej nie polecam. Chociaż lubię te mgiełki, do torebki są fajne, może kupię inną wersję.
twarz i kolorówka
9. BeBeauty, płyn micelarny - kolejny cudak, osławiony i chyba znany przez wszystkie bloggerki :) jeśli nie, to czas najwyższy moje drogie! Może zastąpić wiele droższych płynów, ba! on może być od nich nawet lepszy! :) chyba pierwszy produkt do demakijażu, który nie podrażnia moich wrażliwych oczu. Kolejna buteleczka już w użyciu :) i na pewno kupię ponownie :)
10 Miss sporty - baza pod lakier - przyjemniaczek :)
11 itd to lakiery do paznokci, które zakończyły swój żywot i czas się ich pozbyć :) Wibo x2, Miss selene i biały lakier z Holandii :) wszystkie były okej :)
i to tyle..
teraz spokojnie mogę wyrzucić siateczkę opakowań do kosza z napisem 'PLASTIK' :D
prócz lakierów i farby oczywiście :)
uciekam na Wasze blogi :)
i zapraszam do zgłaszania się na rozdanie:
trzymajcie się :*
tez mam maskę z alterry chwale sobie
OdpowiedzUsuńMi odżywka Ultra Doux bardzo fajnie się spisuje:)
OdpowiedzUsuńUżywam jeszcze z Isany tą z granatem i aloesem:)
Micela z Biedry już kupiłam, bo do tej pory używałam tylko ziajkę:P Mam nadzieję, że spiszę się u mnie tak samo doskonale jak u Ciebie ;)
Z tego denka miałam tylko micelka z Biedry ;)
OdpowiedzUsuńwiększośc z tych kosmetyków uzywałam ;D i lubie je ;D
OdpowiedzUsuńnie lubię szamponów z Nivea, bardzo mi przetluszczają wlosy..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie stawiam na Alterre :))
Właśnie będę używać żeli z Luksji :) Mgiełki to prawda, szybko ulatuje zapach
OdpowiedzUsuńładne to twoje denko :) micel z biedronki wymiata ;)
OdpowiedzUsuńTa maskę z Alterre wypróbowałabym bo jestem jej bardzo ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz że zawsze zużyjesz jakiś lakier a u mnie wszystkie stoją i żadnego nie mogę wykończyć :D
Ten płyn starcza mi zaledwie na 3-4 tygodnie, póki będzie dostępny, nie zamienię go :) Taka jakość w takiej cenie- obłęd :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że tez sporo lakierów zużyłaś:) ja również będę miała jakieś w denku;)
OdpowiedzUsuńduże denko- zazdroszczę :D :D
OdpowiedzUsuńkocham szampony nivea
OdpowiedzUsuńale dużo zdenkowałaś ;D kiedyś miałam 2 szampony z garniera, ale wydaje mi się zę baardzo obciążyły mi włoski :( . jeśli chodzi o lakiery z miss selene, mam jeden taki piękny neonowy różowy - też niestety już mi się kończy . ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję ,loveandvanillascent.blogspot.com
Spore denko. Większość produktów znam. Jedyne czego więcej nie kupię to szamponu Nivea. Dostałam po nim okropnego łupieżu.
OdpowiedzUsuńspooooro tego :D
OdpowiedzUsuńlubię maskę alterry i awokado garnier ;)
Znam tylko micelek z Biedronki;)
OdpowiedzUsuńWszyscy trąbią o tej odżywce z Garniera ale ja się nie daje! o nie! :D
OdpowiedzUsuńTeraz mam Lady Speed Stick i również jest dobry + ma ładny zapach :) Także ten oraz z właśnie z Adidasa też był dobry :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tę mgiełkę z Avon. Bardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam tej odżywki do włosów Garniera i żelu pod prysznic Luksja. Są super :)
OdpowiedzUsuńAle duże denko ;p
OdpowiedzUsuńO ! Podziwiam ja takie denko musiałabym zbierać chyba z pół roku :D wspaniałe produkty :)
OdpowiedzUsuńMało z tych produktów znam
OdpowiedzUsuńJa mam taka fioletową wersję xD
OdpowiedzUsuńAlterre też zużyłam niedawno i już na półce stoi nowa. Fajny zapach :)
OdpowiedzUsuńhttp://innlovee.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje 1 blogowe rozdanie ! :)
używam tej odżywki z Garniera i jestem bardzo zadowolona, maska z Alerry średnio się u mnie sprawdziła, mgiełki z Avonu kiedyś baardzo lubiłam, a żele z Luksji często u mnie goszczą i lubię ich używać :D
OdpowiedzUsuńWidzę dużo produktów popularnych na blogach , osobiście nie miałam jeszcze płynu z biedronki i nie zanosi się na to , garniera miło wspominam .
OdpowiedzUsuń