obserwatorzy

piątek, 10 stycznia 2014

160. Fuksja na usta - Maybelline, Tint 10h, nr 160.

hej dziewczyny! :-)

Mój 'ustowy' kolor, w którym czuję się najlepiej to czerwień,  zdecydowanie! :-) A pomyśleć, że kiedyś nosiłam, jasne, nude, prawie białe usta :-) Malowałam je wszystkim, żeby tylko były jasne :D Były to co prawda czasy gimnazjum, ale nie sądziłam, że kiedyś to się tak zmieni!
Oczywiście testuję inne kolory i różowe/koralowe pomadki też mam :)

Smarowidło, które za chwilę Wam przybliżę wygrałam w rozdaniu u JusteMois :-)
Jest to moja pierwsza pomadka do ust w kolorze fuksji.

Maybelline New York, Super Stay 10h Tint Gloss w kolorze nr 160 - Forever Fuchsia.

Kosmetyk otrzymujemy w opakowaniu standardowym dla błyszczyków, o pojemności10,5ml.
Aplikujemy go za pomocą specjalnego aplikatora, który nabiera sporo kosmetyku i ja za każdym razem musiałam go lekko obcierać.

Do tego przyznam szczerze, że aplikacja nie należy do najłatwiejszych. Tint nieco się rozlewa i szybko barwi skórę, przez co naprawdę łatwo zrobić sobie nim krzywdę.
Kolor ciężko było mi uchwycić na zdjęciach, narobiłam ich mnóstwo i na mało którym jest odzwierciedlony kolor, ale w rzeczywistości jest to typowa, mocna fuksja!

Jeśli chodzi o efekt to jestem zadowolona bo jest fantastyczny! Na ustach wygląda nienagannie, ale tylko przez jakieś 20 minut! Później zaczyna ściekać i wygląda to nieestetycznie, mniej więcej tak:

I za to duży minus, bo na większe wyjścia, imprezy, gdzie nie da się na każdym kroku kontrolować swojego makijażu po prostu się nie nadaje!
Na zdjęciu powyższym jest także najlepiej odzwierciedlony kolor :-)

Jeśli chodzi o 10h, to jest to duża przesada. Kolor naprawdę długo utrzymuje się na ustach. Nawet jeśli zmaże się ta błyszcząca powłoka, a kolor ust nieco blednie to pozostają one w kolorze fuksji przez dobre kilka godzin.
Nie powiem, że jest to bubel, bo ma fajne właściwości, jednak aplikacja nie należy do najłatwiejszych, a tworzenie takich nieestetycznych 'zacieków' wiem, że wiele z Was nie wybacza! :-)
Mimo to polecam sprawdzić! Jest to ciekawy kosmetyk i cieszę się, że mam okazję go testować!

A Wy używacie tintów? Co sądzicie? :-)


33 komentarze:

  1. kolorek ciekawy, choć myślę właśnie, że aparat nieco przekłamuje go :) ja nie lubię tintów, bo szybko barwią, a ten mówisz, że się rozlewa:( ale kolorek ładny, i ładne usta- to przede wszystkim:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam jeden tint z maybelline, ale nie jestem zadowolona. Po prostu źle dobrałam kolor i wyglądam w tym okropnie! Uzyłam dwa razy i podziękowałam za współpracę.
    No i zgadzam sie z tym, że jest ciężka aplikacja tego ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie przepadam za takimi kolorami ale do ciebie on bardzo pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę nieco jaśniejsze i ostrzejsze fuksje

    OdpowiedzUsuń
  5. aleś Ty całuśna! :) ja chyba wolę matowe pomadki

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor :) Uwielbiam fuksję na ustach i doniczce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za tego typu aplikatorami, wolę standardową pomadkę. Ale Twoje usta wyglądają w tym kolorze sexy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na ustach wygląda niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  9. mi nie przypadl do gustu ten kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że jest nietrwały, bo wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kolor ma piękny i bardzo Ci pasuje - szkoda ze się ściera :( I na pazurkach masz ładny kolor - co to za lakier? :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie wygląda na ustach!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ładnie prezentuje się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No Piękna. Idealnie Ci w takim kolorku. Ja jakoś nie widzę siebie z intensywnymi ustami. ;/ Te aplikatory są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  15. ładniutki kolorek ;) i usta masz pełniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo ładny kolor, ale ja nie nadaję się na błyszczyki, chyba że bezbarwne. zaraz je zlizuję albo wycieram :D preferuję pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiękny kolor, a Ty masz przepiękne usta-kształt <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie przepadam za tintami, ponieważ ich aplikacja przysparza sporo problemów. Tego typu produkty często rozlewają się poza kontur, a po kilku minutach pojawiają się nieestetyczne zacieki. Fuksja prezentuje się rewelacyjnie. Chętnie sięgam po intensywne, nasycone odcienie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładnie prezentuje się na Twoich kształtnych ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładnie się prezentuje, ale szkoda, że nie nadaję się na imprezy :( chętnie bym go kupiła, tylko przeraża mnie to że się długo nie trzyma na ustach....

    OdpowiedzUsuń
  21. Super wygląda! Po pierwszych zdjęciach pomyślałam sobie, że to mój kolor i jutro biegnę do sklepu, ale po tej wadzie przez Ciebie opisanej będę się musiała zastanowić :( Dzięki za recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  22. mam tint z Bell i chyba ma podobne wady:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny szeroki ten pędzelek czy jak to tam nazwać, gąbeczka, ale jak dla moich wąskich ust byłby pewnie za duży :(

    OdpowiedzUsuń
  24. miałam jeden z kolorów z tej serii, ale dla mnie kolor za intensywny :( wolę coś delikatniejszego na ustach.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz, który dostaje sprawia mi ogromną radość, za co bardzo dziękuje! :*
zachęcam do dodawania do obserwowanych! :)
chętnie odwiedzę Wasze blogi, więc zaproszenia mile widziane!

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...