obserwatorzy

czwartek, 8 stycznia 2015

256. Denko - listopad, grudzień :)

Hej wszystkim! :)
Zapraszam do przeglądu pustych opakowań w dwóch ostatnich miesięcy :)



Nie jest tego dużo, aż sama jestem w szoku, bo wydawało mi się że więcej kosmetyków wykończyłam :)


1. Żel Palmolive - działanie super, ale ten orientalny zapach to jednak nie do końca moja bajka..
2,3. Żele Luksja - uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! :) Super się pienią, dobrze myją i są kremowe. Nic więcej mi nie potrzeba! A no i - nie wysuszają skóry.
4. Żel BeBeauty - bardzo fajny, tani żel :) Często gości w naszej łazience.


5. Joanna - ukochane farby do włosów! Kosztują 6zł, robią robotę, są idealne! Szczegółowa recenzja już niedługo :)
6. Szampon Schauma - zapach wiśniowych delicji, dobra działanie, jednym słowem - przyjemniaczek. A kiedyś tak bardzo nie lubiłam szamponów tej firmy :)
7. Szampon Schwarzkopf Gliss Kur - zapach średni, ale działanie okej.
8. Szapon Schauma - tutaj piękny owocowy zapach :D czułam mandarynki :D i działanie też w jak najlepszym porządku.


9. Essence, długotrwały podkład - ojjj bardzo go lubię :) Świetnie kryje, daje mat, utrzymuje się na buzi praktycznie cały dzień. Na pewno znowu do niego wrócę :)
10. Balsam Incadessence z Avon - ten zapach <3 koooocham! samo działanie bez szału, ale balsamik bardzo lekki i przyjemny w stosowaniu, choc nawilżenie raczej średnie.
11. Dove, antyperspirant - uwielbiam!!! Razem z Rexoną to u mnie numer 1! :)
12. BeBeauty, micel - uwielbiam! Dobrze zmywa makijaż i oczu i twarzy i co najważniejsze - nie podrażnia moich wrażliwych oczu :)
13. Barwa, zmywacz - ładny zapach już po aplikacji, ale nieco wysuszał skórki :) Ale zmywał świetnie!


14,15. Lakiery do włosów - oba okej :) Pantene pachnie cudownie :) Nie sklejają włosów, trzymają je w ryzach. Ja od lakieru jestem uzależniona i raczej nie ma dnia, abym go nie użyła :D

I to już wszystko :)
A Wy jakie macie zdanie?

27 komentarzy:

  1. miałam inną wersję żelu palmolive, też orientalną i była super

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja bardzo nie lubię serii Creamy Luksji. Paskudne pseudokremowe gluty :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym essence :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O te farby Z Joanny to jedna wielka bajka Kocham je <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wspominam ten podkład z Essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę udało Ci się zużyć :) ale powiem szczerze, że znam tylko micelmz biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tych wszystkich rzeczy używałam jedynie lakieru z Nivea :) uwielbiam jego zapach :D też nie wyobrażam sobie życia bez lakieru ale moje względy zyskał teraz żel do włosów w sprayu :) po umyciu pryskam nim mokre włosy i układam je suszarką i efekt gwarantowany na cały dzień :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja połączyłam denko ze styczniem, bo akurat dużo produktów właśnie mi się kończyło :P Z Twojego mam tylko micelka i lubię :D Swoją drogą wydajny dziad jest! Pamiętam że kupowalam go w sierpniu jak mieli zamykać biedro., a teraz dopiero mi się kończy - a używam codziennie go - chyba ze się nie maluję - czyli oprócz soboty :D
    dove dalej nie dane było spróbować, mam rexone w zapasie więc jeszcze to potrwa :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam że poza micelem BeBeauty wszystkie produkty są mi obce.

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie właśnie Luksja wysuszyła na wiór!!! Nawet nie zerkam w stronę tych żeli... i niczego z Luksji :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Micel z Biedronki jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. moje denko prawie zerowe o.O :D

    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ostatnio staram się ostro denkować, do czerwca muszę zużyć jak najwięcej.

    OdpowiedzUsuń
  14. ładne denko. Micel z Biedry własnie u mnie w użyciu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy nie miałam żelu z Biedronki ;p jak trochę uszczuplę zapasy to pewnie się skuszę ;)
    antyperspiranty Dove i Rexony też lubię :D
    a lakieru do włosów praktycznie nie używam, aktualnie nawet nie mam żadnego ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Gliss Kur i biedronkowy żel u mnie się sprawdzają i często goszczą ;)
    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award za świetnie odwaloną robotę!
    http://piekne-zdrowe-aktywne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawe produkty i spore denko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda na to, że znam żel BeBeauty i również go lubię, taka tańsza alternatywa żeli Dove ;) Poza tym wiśniową schaumę, którą zaczęłam podkradać mamie po Twojej recenzji i dezo Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam tylko micel z BeBeauty, ale ten podkład chętnie bym wypróbowała:) Lubię matowe wykończenie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładne denko :) Do Szlachetnej Perły na pewno jeszcze wrócę. Micel BB również bardzo lubię. Podkładu z Essence kiedyś namiętnie używałam i był najlepszy, ale niestety chyba cera mi zjaśniała. Bo kiedyś odcień najjaśniejszy był ok, teraz jest zbyt ciemny. Ubolewam, że jest tak mały wybór kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  21. O, serio ten podkład z Essence taki dobry? Nie spodziewałabym się tego. :D Myślałam, że podkłady to właśnie pięta Achillesowa Essence. Ciekawe, jak z kolorami, choć mi nie jest trudno dogodzić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja miałam z twojego denka tylko micel z biedronki z którym niestety się nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy kochana od tego jakie spodnie sobie wybierzemy. W Hollisterze w USA można je kupić spokojnie za 15/20$ w Polsce niestety więcej bo od 200zł w górę ... choć na promocji można pewnie kupić taniej ;)

      Usuń
    2. Ach te filmy, pisałam już Zaczarowanej na blogu, że w tym roku obejrzałam tyle filmów i seriali, że trudno byłoby mi wszystko spamiętać, a głowy do nazw niestety nie mam :P

      Usuń
  23. też bardzo lubię antyperspiranty dove :) stosuję na zmianę z rexoną ;)

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz, który dostaje sprawia mi ogromną radość, za co bardzo dziękuje! :*
zachęcam do dodawania do obserwowanych! :)
chętnie odwiedzę Wasze blogi, więc zaproszenia mile widziane!

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...