obserwatorzy

poniedziałek, 12 stycznia 2015

258. Organique - balsam do ust, wiśniowe cukierki

Hej dziewczyny :)
Czas najwyższy na coś...kosmetycznego :D Zdjęcia są, więc mogę brac się do roboty :)

Dzisiaj o balsamie do ust od Organique o zapachu wiśniowych cukierków :)
Smarowidło znajduje się w 'puszeczce' o pojemności 15ml, zakręcanej przykrywką, dzięki czemu możemy swobodnie wrzucic do torebki :) do tego mamy kartonik, na którym są wszystkie ważne informacje.


Na początek powiem o zapachu.. CUDOWNY! :) pachnie tak wiśniowo, że aż chce się go zjeśc! No nie sposób to opisac! :) Pachnie pięknie i w pojemniczku i na ustach :) Ledwo się powstrzymuję, żeby nie oblizac palucha :p
Najważniejsze..działanie - także wielki plus! Masełko nie klei się, a za to świetnie nawilża i trzyma w ryzach nasze usta :) Dodam, że miałam straszne skórki na ustach od jakichś 2-3 tygodni.. Użyłam tego balsamu kilka razy na noc i doznałam szoku, bo usta były w bardzo dobrym stanie, a o skórkach mogłam zapomniec :)
Teraz znowu się pojawiły, (nie wiem co się z nimi dzieje, kiedyś nie miałam takiego problemu), więc powtórzę 'kurację'
Konsystencja jest zbita, woskowata :)
Balsam nie barwi ust, ale nadaje im delikatny, zdrowy połysk.
Zawiera on naturalne olejki roślinne: rycynowy, awokado, ze słodkich migdałów, oliwę z oliwek, 
oraz woski: carnauba i pszczeli. 
Nie zawiera konserwantów, a więc można oblizywac się bez obaw!:D

Dostrzegam jednak 2 małe minusy, dla niektórych dosc istotne: to, że jest to produkt, który nakładamy palcami..a nie każdy taką formę aplikacji lubi. Mi aż tak nie przeszkadza, ale nie ukrywam, że w formie zwykłej pomadki aplikacja jest dużo przyjemniejsza, łatwiejsza i szybsza :) Szczególnie, jeśli ma się dłuższe paznokcie :D
I cena.. 29zł/15ml :)
Dostępny jest w 4 wersjach: kokosowe ciasteczka, pomarańczowy sorbet, czekoladowy mus i wiśniowe cukierki. 

Znacie, lubicie? :)
Ja serdecznie polecam!

39 komentarzy:

  1. Wygląda apetycznie, musi pięknie pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie barwi ust? Miałam wrażenie że delikatny kolor daje :P Może to dlatego że sama mam podobny produkt z Oriflame jabłko i pszenica i daje taki lekki czerwony kolor :) Tez zapach ma fajny, właściwie to zapomniałam już o tym produkcie kurcze, dziś go wyciągnę i będę stosować na noc ;)
    cena jest troche wysoka faktycznie. Podobne produkty ma też bielenda, a tańsze są chyba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie :) też mam z Oriflame masełko i też właśnie barwi na czerwono, ale ten nie :)
      Wiesz co..może i podobne, ale tutaj jednak naturalne składniki, stąd ta cena :) chociaż sama raczej bym się nie skusiła..

      Usuń
    2. U mnie trochę barwi;) tzn wzmacnia naturalny kolor;)
      Ja najbardziej lubie czekoladowy;)

      Usuń
    3. też to co ja? :D Jabłkowe? Ej chyba mówimy o tym samym bo wydaje mi sie ze w tym samym rozdaniu je wygrałaś nie? czy coś mi sie właśnie wydaje :)
      No tak, tego nie brałam pod uwagę :P

      Usuń
    4. Tralala, a ja mam kupon -15% do Organique do końca stycznia u chyba kupię sobie ten produkt, ale o zapachu kokosowym - wąchałam wszystkie warianty i to właśnie kokos mnie urzekł! :D
      Ale nie wiem, czy hajs będzie. :D

      Usuń
    5. może odrobinkę podbija kolor, ale to chyba ze względu na połysk właśnie :)

      nieee..w tym samym chyba nie :D ale owszem jabłko iii (ja myślałam że cynamon, a teraz nie pamiętam :D)

      Ty to jesteś szalona :D ponoc te pianki peelingujące czy coś takiego też są super *.*

      Usuń
    6. no no to o coś takiego chodziło mi wiadomo że nie o barwienie jak pomadka :P

      To może nie w tym, ale raczej myślimy o tym samym :)

      Kokos uwielbiam! <3 I pianki też kuszą mnie bardzo :)

      Usuń
    7. to nie było do Ciebie :p
      ale to z Oriflame barwi, a to nie :D

      Sprawdziłam i rzeczywiście to jabłko z pszenicą haha :D czy coś takiego, ale w szoku jestem.

      Usuń
    8. Wiem, wiem, ale chyba tyle pieniędzy nie będę mieć, choć zobaczymy.... Wszystko zależy, kto pokryje moje zamówienie z pewnej strony. :D (rodzice czy ja).

      Usuń
    9. wiem, że nie do mnie ale chciałam sie wypowiedzieć bo to nawiazywało tez do mojje pierwotnej wypowiedzi :D Tylko ja wywołuje takie dyskusje ;D a Ty jeszcze narzekasz :P

      Usuń
  3. Lubię takie produkty...choć nie przepadam za tymi opakowaniami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Narobiłaś mi ochotę na coś mocno wiśniowego ! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam i lubię, udało mi się go upolować w promocji 2 w cenie 1, zaraz po tym jak został wprowadzony :) okazał się całkiem niezłym specyfikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieprzerwanie zachwycam się Twoimi ustami :))
    widzę jednak, że ten balsam absolutnie nie jest dla mnie :D ani zapach ani cena ani tym bardziej forma nakładania nie są w moim guście :)pozostanę przy pomadce z Rossmana :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go i był kiepski a w ogóle nie lubię aplikować balsamów do ust palcami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam kremik z Oriflame o wiśniowym zapachu, więc wiem jak to moze pachnieć :D Huba Buba czerwona tak pachniala!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja lubię truskawkowe, ale na ten też bym .. ''poleciała'' :D :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też go mam ale właśnie przez to że smaruje się go palcem to niestety odłożyłam na bok :/
    Chyba to jakoś przemęczę i do niego wrócę bo szkoda go :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam masełko z Avonu <3 Polecam także ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie koloryzuje:) ja właśnie z tych co nie lubią nakładać palcami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam pomarańczowy sorbet i wielbię bardzo, bardzo. <3 Do tego jest taki pyyyyyszniutki. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubie słoiczków, ale ciekawi mnie ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  15. wygląda bardzo zachęcająco ;) Myślę, że to będzie wspaniały prezent ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy produkt ;) Nie znałam go do tej potu :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie przekonuje mnie forma aplikacji, ale te zapachy.. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam na razie zapas balsamów do ust na najbliższe kilka lat, choć pewnie kiedyś i na ten się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj tak, z dluzszymi paznokciami ciezko o aplikacje tego typu balsamow ;) Nie mialam go, ale wyglada tak swietnie, ze chetnie kiedys wyprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czemu ale uwielbiam kosmetyki "wiśniowe".
    Produkty w słoiczkach też bardzo lubię i dla mnie
    użytkowanie jest higieniczne, ponieważ zawsze jego
    odrobinę na usta nakładam za pomocą patyczka
    higienicznego (oczywiście przy każdym użyciu nowego). =)

    OdpowiedzUsuń
  21. wiśnia i kokoss coś dla mnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Kokosowe ciasteczka brzmią bardzo fajnie ! Lubię takie małe opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  23. kusi mnie czekoladowy mus, ale nie lubię takich słoiczków...

    OdpowiedzUsuń
  24. W kwestii balsamów jestem wierna Carmexom w sztyfcie, więc już od dawna nic innego mnie nie kusi, ale tak po prostu kibicuję marce Organique, więc cieszę się, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cieszę się, że tak fajnie się u Ciebie sprawdza, ja jakiś czas temu zostałam szczęśliwą posiadaczką wersji kokosowej oraz pomarańczowej, również jak narazie jestem bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Na początku chciałam kokosa i czekoladę, ale mi przeszło. Mam tyle mazideł do ust ze musiałabym je jeść : p

    OdpowiedzUsuń
  27. Pomarańczowy i wiśniowy pewnie by mi się spodobał :D
    To prawda, ja także nie przepadam za słoiczkami i babrać tam paluchami, bo tak jak napisałaś jest to mało higieniczne, a po drugie, palce mi się później kleją :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Zdecydowałabym się na kokos <3

    OdpowiedzUsuń
  29. No cena taka nie za bardzo korzystna, ale wiadomo, że Organique się ceni, choć produkty ma bardzo fajne. Do tej pory zachwycały mnie wszystkie, które miałam, ale ostatnio trafiłam na bubla, o którym niebawem napisze ;)

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz, który dostaje sprawia mi ogromną radość, za co bardzo dziękuje! :*
zachęcam do dodawania do obserwowanych! :)
chętnie odwiedzę Wasze blogi, więc zaproszenia mile widziane!

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...