Witam :-)
Jestem po małych ćwiczeniach, piję zieloną herbatę i zaraz idę odsmażyć sobie pierogi, bo o 14 muszę wyjść z domu..
Dzisiaj czekają mnie ostatnie zajęcia z teorii i umawiam się na pierwsze jazdy - jestem podekscytowana i już powoli zestresowana :D
Dzisiaj pokażę Wam moich 10 przykładowych śniadań, z ostatnich dni :-)
Może uda mi się Wam podrzucić jakiś pomysł.
Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia :-) ! Pamiętacie o tym?
Ja śniadanie jem codziennie! Nawet jak wstaję o 5.20!
Przed uczelnią jest to najczęściej kanapka + herbata z cytryną (rzadziej płatki z mlekiem), bo najzwyczajniej w świecie nie mam rano czasu na przygotowywanie czegoś innego.
Natomiast w wolne dni, albo na weekend próbuję czegoś innego. Ostatnio w zapomnienie poszły u mnie owsianki, ale już już, wracam na właściwą drogę :D Nie mogę się doczekać jak będą maliny czy truskawki, ooo mamo *.*
1. Pyszna bułka (niestety biała) z sałatą, serem, szynką i rzodkiewką.
2. Banan, płatki owsiane, musli, jogurt naturalny.
3. Omlet z cynamonem i miodem, z dodatkiem masła orzechowego, banana i wiórków kokosowych.
4. Parówki z bułeczkami z prawdziwym masełkiem i szczypiorkiem.
5. Musli z truskawkami (z Biedronki), płatki owsiane, jogurt.
6. Pół kostki twarogu, cała pomarańcza (zmiksowane) + cynamon i pół łyżeczki miodu.
7. Odkrycie! Omlet na słono. Uwierzycie, że robiłam pierwszy raz?!
2 jajka, 2 łyżeczki mąki, przyprawy, parówka, pomidorki koktajlowe, kukurydza i szczypiorek.
Niebo w gębie :-)))
8. Ciemna bułka z ziarnami. Połówka z twarogiem, rzodkiewką i szczypiorkiem, druga z twarogiem, sałatą, szynką, serem i papryką.
9. 2 jajka na twardo z majonezem i kukurydzą, pół parówki i pieczywo z masłem i szczypiorkiem.
10. Czekoladowy omlet z powidłami śliwkowymi i serkiem o smaku białej czekolady + zielona herbata :-)
Jak Wam się podobają moje propozycje?
Są to opcje, które u mnie pojawiły się bo miałam na nie ochotę, więc nie zawsze w 100% są one zdrowe. Chociaż nie ma tu zapiekanek ani tostów..więc chyba nie jest tak źle :-)
Może dodacie coś od siebie? A jak nie to chociaż dajcie znac, które śniadanko zjedlibyście najchętniej :D
Jadłabym wszystko tylko wyłączyła mięsko. Nie lubię :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zróżnicowane śniadania, owsianka, kanapki, jajecznica, jajka na kanapkach, jakjka ma miękko, sadzone,bądź twarożek to moje typy śniadaniowe :))
Dokładnie, ja tak samo :-)
UsuńAż się zrobiłam głodna :)
OdpowiedzUsuńmniam, omleta na słono muszę spróbować. Parówek nie tknę, nawet jak mi milionami będą płacić!
OdpowiedzUsuńhehe, wiem wiem..samo zło. ale ja jem tylko te sprawdzone :-)
Usuńzgłodniałam, świetne propozycje ;)
OdpowiedzUsuńAlez apetycznie wygladaja, zwlaszcza ten omlet na slono :) Kochana, 3mam kciuki za jazdy :)!
OdpowiedzUsuńAż zrobiłam się głodna :) Kiedyś w ogole nie jadłam śniadań, ale przekonałam się do nich. Chyba skorzystam z twoich propozycji :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej? omleta z bananami *,*
OdpowiedzUsuńParówki też bym zjadła - mamoo kiedy ostatnio je jadłam :D
u mnie zazwyczaj królują kanapki z serkiem takim ze szczypiorkiem nie wiem czy wiesz jakim? ;D Lubię go bardzo :) Albo jajecznica, ewentualnie płatki :D
o widzisz :D
Usuńtylko z serkiem? :D ja to uwielbiam i szynkę i ser i jakieś warzywko :D a serek tylko jako dodatek, no chyba, że mam świeżą bułkę to wtedy wystarczy plasterek sera bez niczego :D
A z czym jajecznica? :)
Niektróre całkiem fajne propozycje ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystkie są fajne :D
UsuńZaczęło mi burczeć w brzuchu - zwłaszcza przez omlety na słodko :P
OdpowiedzUsuńJa tu dietę trzymam a Ty takie pyszności mi pod nos !! :D
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie śniadania na szybko przed pracą to zapiekanka z bułką i serem oraz przyprawy. Super dietetyczne, masakra... -.- Ale nie mam czasu rano nic pichcić, na owsianki nie mam na razie smaka, z bananem mi się przejadła, czekam na truskawki, jagody, maliny! ♥
OdpowiedzUsuńDobre są te serki o smaku bialej czekolady? Patrzyłam na nie ostatnio w sklepie i dumałam.
_____________________________________________
No teraz to mnie zaskoczyłaś i to bardzo! Na prawdę widać, że coś robię ze swoim ciałem? Owszem, ćwiczę, już 37 dni ( nie codziennie oczywiście). :) Efekty widzę głównie na udach i trochę na pupie, z brzuchem najgorszy problem, coś tam może zeszło, ale tylko trochę... Do tego nie prowadzę diety, czasem coś lekkiego zjem, jak mam czas przyrządzać, ale ogólnie przeważnie jem co chcę no i te przeklęte słodycze!
Tak czy siak, miło mi to usłyszeć, nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam z tego, co napisałaś!! :DD
Uuu..no to średnio :D ale ja też uwielbiam taką opcję, więc .. :(
UsuńJa też czekam na owocki :D
Dobre! Miałam raz co prawda i nie kupuje na razie bo tyłka nie urywa. Ale do naleśników czy omletu jest genialny :-) taki delikatny mmm
Widać, widać! :D
No to nawet nie ma prawa być nie widać :D No ja u Ciebie na nogach ogólnie widzę i na pupie właśnie :D A z brzuchem to ja też mam problem niesamowity..nic nie schodzi i jeszcze nie lubię go ćwiczyć :/ ..
A o słodyczach nic nie mów..u mnie ciągle coś jest w barku..słodycze, chipsy..i tylko kuszą..
Hehehe, że chciało Ci się szukać porównać. :D Może i jest mała różnica, szczególnie na tyłku. :D W każdym razie dziękuję, to dla mnie większa motywacja, że ktoś zauważył! :* ♥
UsuńOhooo, na swój brzuch nie narzekaj, szczupła jesteś! A brzuch nawet ćwiczyć lubię. :D
A no chciało :D
UsuńWiesz co..to temat rzeka :D Ale ogólnie nie kłamałabym..bardzo mi uprzykrza życie, bo często mem bardzo wydęty.. a ogólnie jest tłusty i wszystkie spodnie w brzuchu mam ciasne..w porównaniu do reszty :(
A ogólnie owszem, jestem szczupła :D
Nie ma to jak o 22.20 włączyć sobie posta z takimi pysznościami! Ale mi narobiłaś smaka, zwłaszcza na dominujące tu omlety, które swoją drogą też uwielbiam. Nigdy nie wkrajałam do żadnego parówki i koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńHehe, skąd ja to znam.. :D
UsuńMmm nabrałam ochotę na omleta :)
OdpowiedzUsuńjest dokładnie 2:47... czytam Twojego posta i nagle nabrałam meeeeeega ochoty na parówkę!
OdpowiedzUsuńAle nie! Ostatnio staram się jeść zdrowo, więc wyeliminowałam paróweczki :P a są takie pychotne :(
hehe, też bardzo je lubie :( :D
UsuńA ja znowu nigdy nie robiłam omletu na słodko :D musze sprobować!
OdpowiedzUsuńfajne pomysły i ładnie to przedstawiłaś na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPiękny kubek serce, gdzie kupiłaś?
Dziękuje :)
UsuńDostałam, ale jest na allegro jako magiczny kubek :) bo pod wpływem ciepła pojawia się napis :)
ja śniadań nie jem :D nie moge sie przemóc, żeby zjeść coś zaraz po wstaniu. Jest mi wtedy niedobrze i zazwyczaj kończy się tylko na herbatce :D A jak już coś w siebie wcisnę to są to płatki lub kanapka :D
OdpowiedzUsuńCo do cotton balls miałaś rację :) owija się balonik włóczką, później moczy się w wodzie z klejem i zostawia do wyschnięcia a jak wyschną to przebija się balonik i wyciąga ze środka ;) w dziurkę po baloniku wsadza się światełko i gotowe :)
To niedobrze :D ale też tak kiedyś miałam, teraz jak nie zjem to zaraz burczy mi w brzuchu :(
UsuńO widzisz :) a jakim klejem i jakie to proporcje? Może zrobię kiedyś :D
ten omlet super wygląda, muszę go spróbować. A w jaki sposób łączysz te składniki, najpierw smażysz placek a potem dodajesz reszte czy wszystko razem w misce... ?? napisz proszę, ja musze miec przepisy napisane od a do z bo inaczej mi nie wychodzi :PP
OdpowiedzUsuńJuż Ci wszystko piszę :D Bo sama się zastanawiałam :D
UsuńWbiłam 2 jajka i 2 łyżeczki mąki +odrobinka mleka do miski i rozbełtałam trzepaczką (dodałam kukurydzę i trochę szczypiorku) :) Na patelni podsmażyłam najpierw parówkę a później wylałam masę z kukurydzą i szczypiorkiem :) Jak jedna strona mi się ładnie podsmażyła i góra się lekko ścięła, to ułożyłam pomidorki i resztę szczypiorku i przełożyłam placek jak naleśnik, więc pomidorki się trochę utopiły :D
(ponoć omlet się smaży z jednej strony, ale ja wolę dla pewności z obu bo nie lubię rzadkiego jajka)
Omlet wygląda najpyszniej! Przypomina mi trochę taką mini pizzę, haha ale musi być świetny, na pewno kiedyś spróbuję. Ogólnie chętnie zjadłabym parówki, ale staram się teraz zdrowo jeść, więc może kiedy indziej :D :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D Można go nazwać jej zdrowszą wersją nawet :D Bo można zrobić z pieczarkami i szynką :D I sos czosnkowy na jogurcie :D ojjj chyba sama taką wersję zjem :D
UsuńAle wszystko smacznie wygląda :D Propozycja omletu z bananami musi być wyśmienita :) Albo musli z truskawkami :D
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda naprawdę pysznie :) Chyba nie umiałabym wybrać jednej propozycji :)
OdpowiedzUsuńOmlet na słono wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wymyślne kanapki :D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za inspiracje! :) Chyba zacznę jadać lepsze śniadania bo u mnie przed pracą to są albo płatki z mlekiem (na szybko), albo pół bułki z dżemem :D
OdpowiedzUsuńja na śniadanie najczęściej jem kanapki albo tosty ;p bardzo lubię też omlety :)
OdpowiedzUsuńDla takich śniadań to aż chce się wstać z łóżka :)) Wyglądają pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńJa w ostatnim czasie stałam się wielką fanką owsianki z masłem orzechowym,miodem i bananami! Przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńomlecika to bym wciągnęła, a takiego na słono to jeszcze też nie robiłam :) buła ciemna świetnie też wyglada:) fajne inspiracje :) pokaż co jesz na obiadki i przekaski :)
OdpowiedzUsuńU mnie od jakiegoś czasu śniadania to tylko i wyłącznie koktajle owocowe;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie twaróg zmiksowany z pomarańczą. Muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuń