obserwatorzy

czwartek, 6 czerwca 2013

93. denko z ostatnich miesięcy :)

Hej dziewczęta! :)
jestem padnięta, ten tydzień nie był zbyt przyjemny. Dużo nauki niestety, do tego 'te' dni, co wiąże się z bólem brzucha a na dokładkę od niedzieli nie widziałam mojego Misia :(

dziś w końcu będe mogła wyrzucić siatkę opakowań po kosmetykach, bo zrobiłam zdjęcia i mogę Wam zaprezentować produkty, które ostatnio wykończyłam :)
a więc zaczynamy..


1. Schauma, szampon do włosów delikatnych, suchych i matowych - zwyczajny przeciętniaczek o średnim zapachu. Więcej zużyła go moja mama niż ja, bo średnio przypadł mi do gustu.

2. Garnier, szampon odbudowujący - dość osławiony, jednak u mnie super efektów nie było, ale jest okej, w duecie z odżywką z tej samej serii spisał się dobrze. KLIK KLIK

3. Isana, odżywka połysk koloru do włosów farbowanych i z pasemkami - ładny zapach, fajnie zmiękczała moje włosy i ułatwiała rozczesywanie. Warta polecenia, do tego tania jak barszcz :)

4. Timotei, odżywka do włosów, wymarzona objętość - obłędny, świeży, owocowy zapach, który utrzymywał się na włosach do następnego mycia i czasami miałam wrażenie, że jest aż za mocny. W działaniu rewelka! - włosy na prawdę były uniesione i puszyste, jakby było ich więcej :) mi ten efekt jednak średnio się podoba, dlatego póki co nie chcę jej ponownie.

5. Pantene, lakier do włosów - był akurat w promocji za 14.99 to spróbowałam, fajny, jednak wolę lakiery bez korka i ulubieńcem pozostaje tutaj TAFT, zdecydowanie ;-) ewentualnie Wellaflex.

6. Taft, lakier do włosów. Ulubiony! :-) KLIK KLIK 
(teraz mam inną wersję i zapach jest strasznie ciężki, pudrowy/kremowy, nie podoba mi się)



7. Dax Cosmetics, Perfecta, żel do mycia twarzy z mikrogranulkami, wygładzający do skóry normalnej, tłustej i mieszanej - zalegał w mojej łazience już kupę czasu, a więc wykończyłam go. Ogólnie nie lubię żeli ani innych cudów do mycia twarzy. Był okej, jednak potrzebuje silniejszego tarcia a więc wybieram peelingi.

8. Isana, zmywacz do paznokci - także ulubiony. Jednak ostatnio zaczął nieco wysuszać mi płytkę paznokcia. Ale mimo to nie rozstaję się z nim, jest rewelacyjny :-)

9. Avon, preparat do demakijażu oczu z odżywką - produkt, który po pierwszym użyciu totalnie skreśliłam bo żeby zmyć musiałam się nim natrzeć co w rezultacie podrażniło mi oczy, jednak dałam mu drugą szansę i dawał radę. Ulubieńcem w tej kwestii jest teraz micel z biedry i póki co nawet nie myślę o czymś innym.

10, 11 i 12 to żele do kąpieli, które towarzyszą mi każdego dnia podczas każdej kąpieli. 
Palmolive - fajnie się pienił, jednak zapach szybko mi się znudził i trochę się z nim męczyłam.
Avon - genialny zapach. Niestety wysuszał mi skórę, więc musiałam dbać o nawilżanie ciała, bo ciężko było mi z niego zrezygnować.
Luksja - tutaj żadnych minusów nie zauważyłam. Śliczny zapach i fajnie działanie. Przyjemniaczek :) Dobrze, że mam jeszcze 2 tyle że w innych wariantach zapachowych :)


13 i 14 Vipera - puder do twarzy, ulubiony póki co. KLIK KLIK

15. Avon, pomadka do ust, która straciła swoją ważność już dawno temu i przywita się zaraz z koszem na śmieci :-)

i to by było tyle :-)
postaram się dodać denko regularnie w czerwcu :-) mimo, że będzie to kilka produktów.

uciekam chyba na drzemkę, trzymajcie się :-)

22 komentarze:

  1. Hej ! Chciałabym Ciebie i Twoich czytelników zaprosić do konkursu u mnie ;-)
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=513482925373330&set=a.361593130562311.90846.329826317072326&type=1&theater - można wygrać dowolne okulary! ;))) + 6 voucherów o wartości 20$.

    PS. Jak możesz doradź jakie są najlepsze antycellulitowe balsamy :)) Proszę :>

    OdpowiedzUsuń
  2. zainteresowałaś mnie tą Timotei :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbiam żele do mycia avonowskie, są świetne, ale ostatnio coś przerzuciłam się na Original Source ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. duże denko, ciekawi mnie ten szampon z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spore denko :)Z garniera mam odżywkę z tej serii, którą bardzo męczę. Mam nadzieje, że pojawi się u mnie w czerwcowych śmieciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też ostatnio bardzo polubiłam ten zmywacz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. duze denko:) znam szampon garniera,timotei, obydwa lubie,ale bez szału, a zmywacz z isany jest najlepszy pod słońcem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. duże denko ;)
    zainteresowała mnie ta odżywka z timotei. chyba się skuszę, bo ciągle cierpię na brak objętości ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. trochę tego zużyłaś ;) ale nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. te żele luksji są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no fajne denko :) uwielbiam żele z Avonu cudnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a mi ten szampon Ultra Doux służy :) uwielbiam też ten puder z Vipery :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spore denko! :)
    Odżywkę z Timotei mam i ją bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nie miałam nic z tych produktów ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. tez nie lubilam tego mleczka z Avonu :/ ble. szczypal w oczy

    OdpowiedzUsuń
  16. Palmolive lubię za zapachy, a pozostałych produktów nie znam wcale :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Jutro też muszę wrzucić denko na bloga :) Lubię isanę, ale niebieską, a zmywacz dopiero kupiłam i będę tesować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bardzo lubię Taft :) Według mnie najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  19. szampony z timotei uwielbiam! i może następnym razem skusze się na ten unoszący! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie tez Garnier bardzo się sprawdza :) Wgl lubie kosmetyki z tej firmy i nigdy sie na niej nie zawiodłam ;)
    Obserwuje i nadrabiam zaległosci :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dość spore denko :)

    Oczywiście dołączam do grona obserwujących i zapraszam do siebie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

każdy komentarz, który dostaje sprawia mi ogromną radość, za co bardzo dziękuje! :*
zachęcam do dodawania do obserwowanych! :)
chętnie odwiedzę Wasze blogi, więc zaproszenia mile widziane!

podobne posty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...